Aktywne Wpisy
giorgioflojdini +20
makamele +11
Wielu wykopków dostało sraczki w poprzednim wątku, więc wyjaśnie jeszcze raz
Kto po studiach wszedł na rynek pracy do korpo w latach 2012/2015 ten wygrał życie
Nie rozważam tutaj osób bez wykształcenia - choć takie osoby miały możliwość na drastyczną poprawe jakosci zycia po wyjezdzie na zachod (teraz ten skok jest ledwo zauwazalny)
To chyba jasne, ze taki korpoludek w pierwszej pracy ma gówno i nie ma mowy o kupnie mieszkania. Musi
Kto po studiach wszedł na rynek pracy do korpo w latach 2012/2015 ten wygrał życie
Nie rozważam tutaj osób bez wykształcenia - choć takie osoby miały możliwość na drastyczną poprawe jakosci zycia po wyjezdzie na zachod (teraz ten skok jest ledwo zauwazalny)
To chyba jasne, ze taki korpoludek w pierwszej pracy ma gówno i nie ma mowy o kupnie mieszkania. Musi
Podwoził mnie gość który pracował w urbanizacji. Twierdził, że w Warszawie kiedyś inżynierowie umieścili na mapie "kanały powietrzne" (przestrzenie puste) żeby miasto było "przewiewne"... ale że te punkty są bardzo atrakcyjne dewelopersko w ostatniej dekadzie zostały zabudowane (ponoć wbrew ostrzeżeniom).
Nie wiem ile jest w tym prawdy, nie jestem też ekspertem. Ale tak się zastanawiam: w metropolii w której prawie każdy ma ogrzewanie miejskie - a ci którzy nie mają to bogate świry ekologii i zazwyczaj palą drewnem z pięciokrotnym certyfikatem; w mieście w którym jest najwięcej nowoczesnych samochodów o wyśrubowanych normach emisji spalin; w mieście w którym ilość aktywistów na m^2 jest taka że boję się wyrzucić niedopałek na ulicę żeby jakaś Straż nie rozstrzelała mnie na miejscu; w mieście w którym nawet nie ma gdzie ogniska zrobić i w którym zapach przypominający palenie śmieci wzywa natychmiastowo wszystkich sąsiadów i pracowników ministerstwa bezpieczeństwa... w tym mieście do katastrofy ekologicznej doprowadza dwóch januszy wrzucających reklamówkę do pieca. Naprawdę tak to działa? Naprawdę nie są winne jakieś makro-czynniki jak przemysł czy deweloperka?
#czystepowietrzedlawarszawy #plangospodarkiniskoemisyjnej #oddychajwarszawo
@leburaque: a pomimo tego trudno przejść ulicą tego niby cywilizowanego miasta żeby nie natknąć się na palacza. Z resztą jest zapewne podobnie.
Po prostu trzeba nie truć w miastach.
https://www.facebook.com/janekspiewak/posts/10154046651741533
@leburaque: No tak się składa że za smog w Warszawie odpowiadają pyły spoza Warszawy i komunikacja samochodowa, z tym pierwszym miasto nic nie może zrobić i to są naprawdę różne zanieczyszczenia, nie tylko pochodzące z okolicznych miejscowości, badano to dokładnie i znaleźli tam zanieczyszczenia
@Templar: Czyli wychodziło by, że w okolicach warszawy jest większy smog niż w centrum? Na mapach wygląda to zupełnie inaczej.
http://sojp.wios.warszawa.pl/index.php?page=prognoza_krotkoterminowa