Wpis z mikrobloga

No i dzień pierwszy bez ósemki minął bez szwanku. Szczękościsk powoli ustępuje, policzek wciąż spuchnięty. Zero bólu jak na razie, ale po tych antybiotykach trochę kręci mi się w głowie (albo od słabego jedzenia).
Także na ten moment jest dobrze ʕʔ
  • 2
  • Odpowiedz