Wpis z mikrobloga

te uczucie kiedy Twoje rówieśniczki rodzą dzieci, biorą śluby, a Ty siedzisz sobie na mirko, popijasz herbatkę z cytrynką i w sumie cieszysz się z tego, że to nie Ty będziesz musiała chować gówniaka przez 18 kolejnych lat życia.
  • 125
  • Odpowiedz
@Kwagga: Egoistką to wlaśnie Ty jesteś, bo przeliczasz wszystko na kasę, bo 200k trzeba. Akurat wiem z doświadczenia, że wszystkim bezdzietnym babom w pewnym wieku #!$%@? równo. A jak do tego jest jeszcze niezamężna to już w ogóle.
  • Odpowiedz
@Nie_chcem_ale_muszem: Nie, ty jestes egoistą, że dla ze swojej zachcianki tworzysz nowe zycie, ktore będzie cierpiało i w końcu umrze, bo tak chciałeś. A o kasie wsponiałam w kontekście podejmowania decyzji na całe życie.
  • Odpowiedz
Nie, ty jestes egoistą, że dla ze swojej zachcianki tworzysz nowe zycie, ktore będzie cierpiało i w końcu umrze, bo tak chciałeś.


@Kwagga: Rozwiniesz tę szlachetną myśl? Rozumiem, że mama Cię urodziła dla swojej zachcianki, a co najwazniejsze: Ty teraz z tego powodu cierpisz?
  • Odpowiedz
@Nie_chcem_ale_muszem: Życie to jest pasmo różnych skrajnych emocji, także pracy, cierpienia, bólu. I tego muszę doświadczać bo mnie ktoś urodził. Co prawda przez przypadek i sobie tym zniszczył życie. Jeśli cię ta "szlachetna myśl" interesuje w rozwinięciu to poszukaj sobie w googlach pojęcia antynatalizm.
I tak, ja żaluję że się urodziłam. Świat jest obrzydliwy, brutalny i bolesny.
  • Odpowiedz
@Nie_chcem_ale_muszem: A skąd wiesz, że twoje dzieci nie będą stetryczałymi zołzami i będą cię nienawidzić że je zrobiłeś? Albo jak już będą stare, ciebie juz dawno nie bedzie, kazdy ruch je będzie bolał bo będą umierać, fajnie #!$%@? nie robi się komuś czegoś takiego. Egoisto.
  • Odpowiedz
@tomaszk-poz: Nie wiem jak pierwsze, ale drugie było już przemyślane. A co do najlepszych lat życia: nie wiem jak Ty, ale ja w jej wieku i tak kasy na rozrywki nie miałem i tak. A tak sobie czasem myślę, że jakoś bym to przetrwał i teraz miałbym już luzy a tak non stop obowiązki.
P.S. Nie żebym żałował tych obowiązków - właśnie skończyłem wspólnie z synem robić tort dla córki (mógłbym
  • Odpowiedz
I życia sobie nie wyobrażam bez takich "beznadziei" :-D


@JarosG: pssst, bez dzieci tego nie mozna robić? Bo jak nie można to #!$%@? było wcześniej mówić, bo ja bez przerwy robię takie rzeczy.
  • Odpowiedz
@fsfdjf: Lol. Myslalem ze za monitorem siedzi jakas zatwardziala 30 antynatalistka a tu dziewczyna 21 lat xD. Szanuje twoje wybory ale wroc tu za 10 lat i pochwal sie jak zycie sie potoczylo.
To ze twoje kolezanki potrafia gadac tylko o pampersach to efekt macierzynstwa w mlodym wieku. Bo o czym maja gadac? Szkole jakas skonczyly? Jakas fajna praca? Jakies hobby? Nie, wpuscily jakiegos typa miedzy nogi i jedyne czyn sie
  • Odpowiedz
@zyyx: ROzumiem, że jeśli nie ma się gówniaków to na związki też nie ma co liczyć. No tak, samotność już zaraz po przekroczeniu trzydziestki. Marne to nasze życie będzie @fsfdjf xD
  • Odpowiedz
@Renton: Jak już dorosniesz to zrozumiesz w czym rzecz. Co innego partner co innego dziecko, które na starość Ci pomoże jak np zostaniesz bez partnera
  • Odpowiedz
@zyyx: Naiwny jesteś mocno jesli myslisz że dzieci przy tobie zostana do pozniej starosci :) Na pewno nie beda chcialy nigdzie wyjechac zeby sie zgrzybiałym tatkiem zajmowac, z pewnoscia nie beda miec swoich rodzin, problemow i obowiazkow. 100 procent pewnosci :D
  • Odpowiedz