Wpis z mikrobloga

@h3xxx: O ile rozumiem, że sa gusta i guściki, to szczerze mówiąc byłem przekonany, że Posey jest uniwersalnie ładna. tzn. nie sądziłem, że może się komuś nie podobać, bo rozumiem, że nie każdy może być tak zachwycony jak ja. Cóż, kolejna lekcja życiowa :D