Aktywne Wpisy
josb515 +98
#ciekawostki Cześć. Jestem Koreańczykiem bardzo zainteresowanym Polską. Studiując o Polsce trafiłem na tę stronę. Myślę, że tym, co reprezentuje kraj, jest historia, język i muzyka, ale ja studiuję język i dla historii czytam książkę „Historia Polski” napisaną przez Japończyka. Kiedy jednak szukałam muzyki do słuchania, YouTube polecił mi muzykę Natalii Nykiel... ale to chyba nie mój styl. Trochę ciszej, polska śpiewaczka narodowa! Byłbym wdzięczny, gdybyś mógł polecić muzykę takiego piosenkarza
Zagadka
Myślałem sobie: zajebiście, to ja decyduję kogo zaproszę na randkę, to ja będę decydował kogo zaproszę na bal gimbazjalny, studniówkę. Nie będę się bał, że jakiś pasztet wyskoczy nagle i mnie zaprosi do kina. Nie muszę się obawiać, że jakaś gruba kulka podejdzie nagle do mnie i zapyta, czy nie chciałbym się z nią umówić. Jestem facetem, mam spokój - jeśli mi się jakaś spodoba, to mój ruch. Jeśli ja się jakiejś spodobam - ma pecha, musi czekać na mój ruch albo kombinować intrygi. Tak, naprawdę zawsze uważałem, że społeczeństwo to cudownie wymyśliło i postawiło facetów w uprzywilejowanej pozycji.
A potem poznałem wykop i inne śmieszne stronki i dowiedziałem się, że są faceci, którzy mają pretensję, że "laski ich nie adorują i nie podrywają, bo hurr durr, trochę inicjatywy mogłyby wykazać, dlaczego ona by mnie miała nie zdobywać, co to w ogóle znaczy, za kogo one się księżniczki mają, równouprawnienie jest" xDDDDDDDD
#przemysleniazdupy #logikaniebieskichpaskow #bekazestulei
@Djkudlaty: oczywiście że nie ma w tym nic złego. ale płacze i #!$%@?, bo "różowe mnie nie chcą zdobywać" to już jest przesada i stulejarstwo
@Syntax: bywa. w takich sytuacjach też się znajdowałem. otrzepujesz się i żyjesz dalej.
Nie chcę tutaj przywoływać jakiegoś nierealnego archetypu silnego faceta ze stali, ale c'mon, dostanie kosza od kobiety, nawet za którymś razem i któregoś z kolei to naprawdę nie jest koniec świata.
W swoim
@Syntax: No rozumiem, ale co to ma wspólnego z
przecież prawdopodobieństwo, że jeśli jakaś dziewczyna będzie ze mną coś chciał to ja też będę zainteresowany to przeciętnie około 50% a prawdopodobieństwo, że jesli ja podejdę do dziewczyny to ona będzie zainteresowana to jakieś 1/15000 (hurraoptymistyczne oszacowanie).
Pomysł, że to mężczyźni mają wykazywać inicjatywę jest wobec tego najbardziej #!$%@? pomysłem jaki można sobie było wyobrazić.