Wpis z mikrobloga

@latowgownie:

Agresja, Samozaparcie, I inne różności! Oto składniki, które wybrano do stworzenia idealnych antyfanów. Lecz Profesor Atomus przypadkowo, przez pomyłkę dodał do mieszanki jeszcze jeden składnik: ciekły #!$%@?! I tak narodziło się AFT. Świadomi swojej nadprzyrodzonej siły Baleron i ekipa postanowili poświęcić życie walce z uszatym melinem.
niektórzy z nich coś śmiesznego odwalą


@latowgownie: No nie wiem, czytając komentarze AFT na tubie i przekopując się przez stalkingi, życzenia śmierci a nawet groźby pobicia tego skisłego śmierdziucha, to odnoszę wrażenie że oni mają zgodnie nierówno pod sufitem. No chyba że mówisz o twórcach "usterki", "melinarnej" czy parodii piosenek, ci są spoko. Ale czy do AFT się zaliczają to nie wiem.