Wpis z mikrobloga

@alquere: A ta sierść zbija się w takie fruwające kuleczki, bo u rodziców właśnie tak się dzieje i trochę się boje że on je będzie zdmuchiwał tymi szczotkami. No i nawet jak się nie zbiją, to pojedyncze włosy są jednak cieńsze niż ludzkie i też łatwo fruwają.

No i pytanie z jakiego cashbacku skorzystać. Mogę robić nowe konto na #givingassistant, lub założyć na #ebates. Jeszcze jakieś propozycje?
@Mam_slabe_poczucie_humoru: A ja polecę, jak już kupujesz v7. Niewielka różnica w cenie, mam od czarne piątku i radzi sobie świetnie. Mam psa i kota, a na panelach ani grama sierści. Poprzednio musiałem codziennie odkurzać, a teraz odpalam anologa raz na tydzień tylko po to, żeby odświeżyć jeden dywanik
@ajfel zlikwiduj dywanik i przestań używać analoga ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja od maja użyłem zwykłego może z 5 razy, i to w dlatego że dziury w ścianach wiercilem albo sprzątałem w środku szafy.
@Mam_slabe_poczucie_humoru ja mam v5 jedyna jego wada to trochę głośna praca, v5pro jest cichszy.
A4 ma mój brat i też jest spoko.
@Ndvd: v5pro i działa pięknie. Co prawda kot na początku chciał mu uszkodzić te szczotki z przodu, ale teraz go ignoruje. Wciąga ładnie sierść, ale trzeba uważać bo przy większym mieszkaniu (lub większej ilości sierści) zbiornik potrafi się zapchać zanim robot dojedzie wszędzie. Trzeba go niestety kontrolować jak nie jest puszczany codziennie. No i przy myciu działa dużo dłużej na baterii niż odkurzaniu i też mu wody potrafi braknąć. Ale efekt