Wpis z mikrobloga

@pavulon78: No właśnie nie do końca. Przede wszystkim ręka nie strzelająca musi być w pozycji wygodnej dla strzelca, bo jej zadaniem nie jest celowanie, ale utrzymanie karabinu w pozycji horyzontalnej. Gdyby dziewczyna ze zdjęcia chwyciła karabin bliżej lufy, nie mogłaby wykorzystać kolana jako punktu podparcia (co jest podstawą w klęczącej pozycji strzeleckiej), ręka by się jej szybko zmęczyła, mięśnie zaczęłyby drżeć i nie byłoby mowy o celnym strzale.
a.....e - @pavulon78: No właśnie nie do końca. Przede wszystkim ręka nie strzelająca ...

źródło: comment_KtoipHdbioLipce2hucDQgmwgTjZ5dKX.jpg

Pobierz
@avltree: Fajny obrazek. I wydaje mi się że właśnie potwierdza moją obserwację. Laska na zdjęciu swojego łokcia wcale nie opiera o kolano tylko za kolanem, w sposób w którym łatwo może dojść do obsunięcia łokcia w dół. Właśnie spokojnie mogłaby łokieć oprzeć o kolano (tak jak to jest pokazane na Twoim zdjęciu) i rękę przesunąć bliżej lufy. W ten sposób łatwiej byłoby utrzymać cały karabin stabilnie w poziomie.