Wpis z mikrobloga

Dobra, trochę podsumowania, bo dawno nie było.
Otóż na koncie znajduje się 6301zł z groszami. Dodatkowo jest jeszcze od jednego Mirka (sam się zdradzi jak będzie chciał) 300zł docelowo na zakup odkurzacza oraz zestawu garnków.
Przyszły dwie paczki, które zorganizował jeden z Mirasków (też się wyłoni jak będzie chciał).
Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda następująco:
Wioleta ma pełno ciuchów, które powoli będzie sobie przebierać. No jest tego sporo. Mają pełno garnków, patelni itp.
Żywności mają tyle, że niedługo skarbówka zbada skąd to mają. W sobotę mieli nalot szlachetnej paczki, więc sama powiedziała, że prowiantu na razie nie trzeba bo mają zapas na kilka lat, brat już kopie bunkier bo nie mają gdzie tego schować.
Dodatkowo Wioleta zapytała, czy te pieniądze, które dostali na dosłowne #!$%@? może przeznaczyć na remont mieszkania. Mieszkania, w którym będzie mieszkał brat z partnerką.
Więc jak widać, że chcą przepiepszyć tej kasy a wykorzystać to w należyty dla nich sposób. No odpowiedziałem, że tak bo to w końcu jej kasa.
Kolejne zapytanie to o prezenty pod choinkę.
Padło na perfumy dla szwagierki, zegarek dla brata, jakieś audio dla chłopaka (jego pasja, sam jak zobaczył zabudowę to widziałem napinał łapy aby mi to wyrwać jednak nie jest tak łatwo wyjąć 3kw z bagażnika ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
Ostatecznie stwierdziłem, że nie będę ich rozpieszczał bo skoro jej chłopak Dawid ma samochód to może sam zakupić potrzebne rzeczy. Troche tylko się dziwię, że nie zaproponował tego sam no ale cóż. Zdarza się.
Do remontu mieszkania zadeklaruję się, że znajdę im "fachowca". Mam jednego prawie bezdomnego, który mi nosił gruz do śmietnika, skuwał tynk i był tani więc się nada do brudnej roboty a ja mogę go po prostu opłacić, jednak nie dam mu na godzinę a od roboty bo będzie się #!$%@?ć pewnie. Kwestia dogadania się aby go przenocowali bo codziennie wozić go 35km to bez sensu.

Co do konta fundacji, Wioleta ma do niego pełny dostęp. W każdej chwili może wybrać sobie z niego pieniądze i zjeść. Nikt nie będzie kontrolować co i na co. Aczkolwiek skoro widzę, że ma cel taki aby nie #!$%@?ć kasy a mądrze rozprowadzić pomyślałem sobie, że nie będę już ich nianią i po prostu te ponad 6 koła przeleje jej na to konto i tyle.

W ten nadchodzący weekend pojadę jeszcze z dwiema paczkami od Miraska oraz zakupię odkurzacz i dam im go pod choinkę.

No i chyba wszystko z mojej strony. Na dniach jeszcze wrzucę paragony z zakupów.

Jak macie jeszcze jakieś pomysły to pisać w komentarzach.

P.S. Tak wiem, jestem wielki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#pomocdlawiolety

No i na koniec ankieta.

Wybierz poprawną odpowiedź.

  • Tak 16.0% (4)
  • Jeszcze jak! 84.0% (21)

Oddanych głosów: 25