Tytuł: Harda, Królowa Autor: Elżbieta Cherezińska Gatunek: beletrystyka, powieść historyczna ★★★★★★★★★☆
Czytając Hardą oraz Królową przenosimy się w świat początków naszego kraju. Do czasów Mieszka I, Bolesława Chrobrego, czynionych przez nich podbojów oraz gier politycznych prowadzonych z cesarstwem i krajami ościennymi. Jednakże historia ta opowiedziana jest z perspektywy... kobiety - córki Mieszka I, Świętosławy.
W jej postaci Cherezińska połączyła informacje historyczne i podania, legendy naszych przodków i krajów skandynawskich o silnych i niezależnych wojowniczkach, tworząc władczynię silną, odważną, energiczną i zdolną stawić czoła roli kobiety, która w tamtych czasach ograniczała się głownie do bycia ozdobą, towarem i pionkiem na politycznej szachownicy.
Omawiane książki to powieści zainspirowane historią i podaniami Słowian i Skandynawów, łączą w sobie świat pierwszych Piastów oraz współczesnych im władców Skandynawii. W sposób porywający przedstawiają wydarzenia sprzed ponad tysiąca lat, choć osoba licząca na kronikę historyczną z pewnością by się zawiodła - jedynie przybliżają realia tamtych czasów, nie są ich wiernym spisem (Cherezińska - jak sama przyznaje - nie zawsze i nie wszędzie wierna była rzeczywistemu biegowi wydarzeń). Ponieważ jednak mamy do czynienia z beletrystyką, wydaje mi się, że nie jest istotne, którzy z licznych bohaterów żyli naprawdę, ani kto z nich jest wytworem wyobraźni autorki. Historia jest tutaj jedynie tłem przeplatanym fikcją - ważne, że ich czyny pozwolily zapełnic książkę, która z ręką na sercu mogę polecić do poczytania każdemu, kto szuka intresującej pozycji na nadchodzące zimowe wieczory.
Walka,polityka, intrygi, miłość, wojna, zdrada... Barwna narracja, wartka fabuła, akcja wciąga - ciężko było mi się od niej oderwać, a po zakończeniu nie mogłam uwierzyć że to już ostatnia strona. Bohaterowie są niezwykle realni - poznajemy ich silne strony, marzenia, uczucia, dramaty i słabości, co czyni ich bardziej ludzkimi. Nie będę opisywać szczegółów, bo sama nie lubię czytać spolierów, jedynie zachęcam do lektury. Jasne, są slabe strony - ale myślę, że ogólnie nie wpływają na całościowy odbiór książki. Ja rozczarowałam się chyba najbardziej zakończeniem - po pierwsze cały czas miałąm nadzieję, że jednak może historia składa się z trzech tomów, a nie dwóch :P. Po drugie - po cichu liczyłam na nieco inny rozwój akcji,a po trzecie końcówka po całości książki wydała mi się nieco wymuszona. Ale cóż, to nie czytelnik o niej decyduje.
O Cherezińskiej nigdy wcześniej nie słyszałam. Królową dostałam na pożegnanie od koleżanek odchodząc z pracy. Pięknie wydanie, obwoluta, gruba oprawa, mapy, drzewa genealogiczne. Aż sama prosiła, aby czytać. Okazało się jednak, że jest to druga część jakiejś Hardej- zatem musiałam lekturę na jakiś czas odłożyć. Teraz, po połknięciu obu pozycji (i przekazaniu już kolejnym osobom ;) ) myślę, że będę szukać kolejnych powieści tej autorki :)
@agaja: Skoro masz historię Skandynawii z tamtego okresu na świeżo to spróbuj cyklu "Północna droga" tej samej autorki. "Saga Sigrun" to pierwsza część. Główni bohaterowie są co prawda fikcyjni, ale uczestniczą w prawdziwych wydarzeniach m. in. bitwach, no i pojawiają się również w tle postacie historyczne np. Olaf Tryggvason, Harald Sinozębny i Swen Widłobrody. Co więcej, w "Hardej" i "Królowej" przewijają się epizodycznie właśnie bohaterowie z tego cyklu, co dla mnie
Tytuł: Harda, Królowa
Autor: Elżbieta Cherezińska
Gatunek: beletrystyka, powieść historyczna
★★★★★★★★★☆
Czytając Hardą oraz Królową przenosimy się w świat początków naszego kraju. Do czasów Mieszka I, Bolesława Chrobrego, czynionych przez nich podbojów oraz gier politycznych prowadzonych z cesarstwem i krajami ościennymi. Jednakże historia ta opowiedziana jest z perspektywy... kobiety - córki Mieszka I, Świętosławy.
W jej postaci Cherezińska połączyła informacje historyczne i podania, legendy naszych przodków i krajów skandynawskich o silnych i niezależnych wojowniczkach, tworząc władczynię silną, odważną, energiczną i zdolną stawić czoła roli kobiety, która w tamtych czasach ograniczała się głownie do bycia ozdobą, towarem i pionkiem na politycznej szachownicy.
Omawiane książki to powieści zainspirowane historią i podaniami Słowian i Skandynawów, łączą w sobie świat pierwszych Piastów oraz współczesnych im władców Skandynawii. W sposób porywający przedstawiają wydarzenia sprzed ponad tysiąca lat, choć osoba licząca na kronikę historyczną z pewnością by się zawiodła - jedynie przybliżają realia tamtych czasów, nie są ich wiernym spisem (Cherezińska - jak sama przyznaje - nie zawsze i nie wszędzie wierna była rzeczywistemu biegowi wydarzeń). Ponieważ jednak mamy do czynienia z beletrystyką, wydaje mi się, że nie jest istotne, którzy z licznych bohaterów żyli naprawdę, ani kto z nich jest wytworem wyobraźni autorki. Historia jest tutaj jedynie tłem przeplatanym fikcją - ważne, że ich czyny pozwolily zapełnic książkę, która z ręką na sercu mogę polecić do poczytania każdemu, kto szuka intresującej pozycji na nadchodzące zimowe wieczory.
Walka,polityka, intrygi, miłość, wojna, zdrada... Barwna narracja, wartka fabuła, akcja wciąga - ciężko było mi się od niej oderwać, a po zakończeniu nie mogłam uwierzyć że to już ostatnia strona. Bohaterowie są niezwykle realni - poznajemy ich silne strony, marzenia, uczucia, dramaty i słabości, co czyni ich bardziej ludzkimi. Nie będę opisywać szczegółów, bo sama nie lubię czytać spolierów, jedynie zachęcam do lektury.
Jasne, są slabe strony - ale myślę, że ogólnie nie wpływają na całościowy odbiór książki. Ja rozczarowałam się chyba najbardziej zakończeniem - po pierwsze cały czas miałąm nadzieję, że jednak może historia składa się z trzech tomów, a nie dwóch :P. Po drugie - po cichu liczyłam na nieco inny rozwój akcji,a po trzecie końcówka po całości książki wydała mi się nieco wymuszona. Ale cóż, to nie czytelnik o niej decyduje.
O Cherezińskiej nigdy wcześniej nie słyszałam. Królową dostałam na pożegnanie od koleżanek odchodząc z pracy. Pięknie wydanie, obwoluta, gruba oprawa, mapy, drzewa genealogiczne. Aż sama prosiła, aby czytać. Okazało się jednak, że jest to druga część jakiejś Hardej- zatem musiałam lekturę na jakiś czas odłożyć. Teraz, po połknięciu obu pozycji (i przekazaniu już kolejnym osobom ;) ) myślę, że będę szukać kolejnych powieści tej autorki :)
#bookmeter #czytajzwykopem #ksiazki
źródło: comment_aAKlgbE1w9vDtZ0GWNDFEBpcwdx60mAA.jpg
Pobierz@agaja Prawdopodobnie poprzednicy zrobili błąd, masz okazje go poprawić.
Podpowiedź (teoretycznie zawiera poprawione błędy poprzedników):
3888 - 2 = 3886
Tylko koło łożka sterta ksiązek, które były wcześniej.
Ale dotrę do wszystkich!:)
Komentarz usunięty przez autora
I wcale nie jest opisana z perspektywy Swietoslawy, wiekszosc rozdzialow ma perspektywe meska - nudną i nieoryginalna.