Wpis z mikrobloga

Raport od żołnierzy 11 Dywizji opublikowany ok. 8h temu


Od 72h nie śpimy. Jazal, Jihar, Shaer - wszystko to straciliśmy, chociaż lepszym słowem byłoby określenie tego co zrobiliśmy "ewakuacją". Garnizony w tych miejscach były słabe, nie były w stanie odeprzeć ataków IS i musieliśmy wycofać się do Hayyan i bazy T4. Nasze położenie jest bardzo ciężkie. Musimy przeprowadzić kontrę, ale to nie jest odpowiedni czas...Powtarzam...to nie jest odpowiedni czas. Pierścień wokół Palmiry się zaciska, musimy kontrować, ale jednocześnie potrzebujemy czasu. Opuszczony batalion(baza) i Hayyan - tutaj ataki odparliśmy i trzymamy się mocno. Wielu spośród naszych ludzi nie żyje, wielu jest rannych, praktycznie z każdej formacji ktoś zaginął(MIA).

Wydaje mi się, że między wierszami można wyczytać, że obiecane posiłki wcale nie doszły do Palmiry - to by tłumaczyło sformułowanie "potrzebujemy czasu". Dowództwo z Damaszku wysłało pewnie jakieś wsparcie, ale będzie mu się ciężko przebić, bo IS dokonuje rajdów na drogę Homs-Palmira - wczoraj IS doniosło, że zniszczyło konwój SAA.
Załączam do posta jeszcze stare foto od chłopaków z 11 Dywizji.
#syria #bitwaopalmire
Pobierz JanLaguna - Raport od żołnierzy 11 Dywizji opublikowany ok. 8h temu
SPOILER
 Od 72h ...
źródło: comment_KyxEpDMMN2gYBv2QpqkXETTbJxssuz06.jpg