[Wykopaliskasz]

Byłem wczoraj na #pocztapolska, żeby wysłać kartkę świąteczną na #redditgifts. Wysyłałem jako list zwykły priorytetowy. W redditgifts, jako dowód wysyłki, można wrzucić zdjęcie zaadresowanej i ostemplowanej koperty.

Na poczcie otwarte cztery stanowiska do wysyłania. Obsługiwały dwie młode panie, jeden młody facet i jedna starsza gościówa. W myśli miałem nadzieję, że nie trafię na tą starszą, bo na pewno będzie robiła kłopoty. No i akurat na nią trafiłem. Podchodzę i zaczynam.
- Dzień dobry, potrzebuję zrobić zdjęcie wysyłanej koperty z przybitą pieczątką.
- Nie ma mowy proszę pana. Nie można robić żadnych zdjęć.
Zabrałem kopertę z powrotem i odszedłem. Akurat zwolniło się stanowisko z jedną z młodszych pań.
- Dzień dobry, czy mogę zrobić zdjęcie wysyłanej koperty z przybitą pieczątką?
- Tak, proszę.
Przybiła pieczątkę. Podała mi kopertę, żebym mógł zrobić zdjęcie. Zostawiłem do wysłania i poszedłem.

Na poczcie swoboda w interpretacji zasad. To chyba norma.

[K.....r]

@Wykopaliskasz: Po prostu młoda poszła Ci na rękę. Pewnie w myśl przepisów po podbiciu pieczątki nie możesz go sobie zabrać

[Wykopaliskasz]

@Karkor: Ja go nie chciałem zabrać, tylko zrobić zdjęcie. Nie musiała mi podawać, bo z odległości też da się zrobić zdjęcie.

[Aviendha]

@Wykopaliskasz: ja zawsze wrzucam zdjęcia zaadresowanej koperty lub pocztówki z naklejonym znaczkiem, bez stempla i zawsze uznają mi taki dowód wysyłki. Zwłaszcza, że wysyłam ze znaczkiem z envelo i do okienek pocztowych nawet się nie zbliżam :)

[Wykopaliskasz]

@Aviendha: Dobrze wiedzieć. Nie musiałbym stać w kolejce.

[pabel]

@Wykopaliskasz: nie wiem jak na innych pocztach, ale na "mojej" po 19 zaczyna się inba non-stop, bo wtedy wydają paczki z awizo z danego dnia. Poczta mała, ludzie się nie mieszczą, kolejka zakręca dwa razy, nowo przybyli klienci się w tym gubią, a po odstaniu 30 minut dowiedziałem się, że kurier nie oddał im mojej przesyłki i mogę spróbować jutro ;_;

[sh2dov]

@Wykopaliskasz royal mail, ma fajny internetowy system zarzadzania wysylkami. Masz portfel z kasa i kupujesz znaczki, po czym drukujesz na kopercie.

[j4ace]

@Wykopaliskasz a ile zapłaciłeś za przesyłkę? Rozumiem, że adresat mieszka w USA?

[Wykopaliskasz]

@sh2dov: W poczcie polskiej też można kupować znaczki przez internet i drukować na kopercie. Sprawdź na stronie envelo.pl albo zapytaj @Envelo.
@j4ace: Wysłałem zwykłym listem priorytetowym za 6 zł do USA.

[sh2dov]

@Wykopaliskasz to bardzo dobrze. Poczta w Polsce zawsze miala zaleglosci. A teraz mnie zaskoczyles. Zdecydowanie na plus. A to envelo to nalezy do pp czy kompletnie inna firma?

[Wykopaliskasz]

@sh2dov: To jest spółka należąca do Poczty Polskiej. Zajmuje się usługami cyfrowymi.

[k.....n]

@Wykopaliskasz: jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że starsze kobiety robią dużo częściej problemy niż starzy mężczyźni. No chyba, że mężczyzną jest taksówkarz (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[Masterczulki]

z odległości też da się zrobić zdjęcie

@Wykopaliskasz: co to za magia?

[yourgrandma]

@Wykopaliskasz: ale żadnego lodzika ani nic?

[mopo]

@Wykopaliskasz: Dla młodych ludzi robienie zdjęć w różnych miejscach i sytuacjach telefonem komórkowym jest normalne. Kiedyś mieć aparat to w ogóle było coś nadzwyczajnego.

[yoreciv]

@Wykopaliskasz: miałam podobnie, tylko nie ze zrobieniem zdjęcia, tylko wysłaniem przesyłki jako list polecony. Starsza pani w okienku powiedziała, że nie ma szans. Młodsza bezproblemowo wysłała :D

[JustycjariuszOprawca]

@Wykopaliskasz: Nie wolałeś wysłać poleconego, a nie zwykłego? Miałbyś wypełnione i podbite na poczcie z datą potwierdzenie nadania wraz z numerem trackingowym.

[Wykopaliskasz]

@JustycjariuszOprawca: Polecony kosztuje 16 zł, więc uznałem, że w tym przypadku to nie ma sensu.

[XpedobearX]

@Wykopaliskasz:

Protip:Nie pytaj się czy możesz tylko jej rozkaż, żeby dała Ci do zrobienia zdjęcia :) Wtedy nie czuje wyższości odmówienia przez prośbę i pójdzie prawdopodobnie bez kłopotu.

[Wykopaliskasz]

@XpedobearX: Myślę, że to nieprawda. Zwróć uwagę na dialogi, które napisałem. Za pierwszym razem powiedziałem "potrzebuję...", a za drugim "czy mogę...". Według mnie nie miało to znaczenia w tej sytuacji.