Wpis z mikrobloga

@martek-77: Przy odpaleniu to jeden kij. Czy będzie zasysać powietrze z silnika czy z okolic chłodnicy to i tak będzie to zimne powietrze więc obroty będą takie same.
Sprawdź czujnik temperatury dla komputera bo może np. padł i komp ignoruje jego wskazania. Zobacz też silnik krokowy w przepustnicy bo z wysokimi obrotami całkiem możliwe, że to właśnie to.
/Teraz doświadczenia z poloneza ale i to krokowiec i to/
Samym krokowcem jak
@martek-77: Według mnie lewe powietrze to bardziej z filtra powietrza do silnika a nie na samym dolocie. Według mnie problem leży raczej w czymś innym ale kto wie, może faktycznie brak tej rury ma jakiś związek z tym (aczkolwiek tak jak mówię według mnie bardzo wątpliwe) :D

Zawsze masz problem z wolnymi obrotami czy może jak się np. nagrzeje to już jest ok?
@martek-77: założyć rurę nie zaszkodzi, ale ta duża czarna puszka to nie jest filtr powietrza. filtr jest dalej za silnikiem. mam ten sam problem co u Ciebie. wysokie i falujące obroty na zimnym. jak się zagrzeje, to jest wszystko w normie, ale i tak średnie spalanie mam 13 litrów. przyczyn może być mnóstwo, bo może to być krokowiec, brudna przepustnica, uszczelki na przepustnicy, uszczelki pod kolektorem, a u siebie podejrzewam jeszcze
@minimalll: Nie no u mnie spalanie przy sredniej predkosci 19-20kmh z komputera wiecej jak 9.5 nie wybija. I przez chwilę z tymi obrotami świruje, ale gość właśnie na forum pisał, komplet uszczelek na przepustnice ;)
9.5 to zawsze lepiej, niż 13 ;) a do jakiej wartości podskakują Ci obroty? u mnie, jak odpalę zimny silnik obroty wskakują na 1500, 1200, 1800 zależy od humoru, ale są stabilne. wystarczy ruszyć i wrzucić luz, to skaczą na 2000, czasem na 2100 i falują. im silnik cieplejszy, tym obroty są niższe, ale nadal falują. jak się zagrzeje, to spada na pierwszą kreskę, czyli 750, albo 850 nie pamiętam i jest
@minimalll: 2k jak mocno zimno, 1,5k jak jest taka pogoda srednia. No nie wiem czy będe to robił przed zimą, auto kupiłem dopiero do nauki dla dziewczyny, zobaczymy czy warto w niego inwestować jak się troche pojezdzi. Mnie takie rzeczy wkurzaja więc od razu staram się coś rozkminiać ale po 300km nie wiem czy warto w to ładować pieniądz :D
Jeszcze tylne drzwi z CZ się nie zamykają a drugie znowu
@martek-77: wypadałoby to zrobić, bo te obroty szaleją właśnie jak jest zimno. latem tego problemu nie było, albo nie zauważałem, bo był minimalny. trzeba tylko też jeszcze mieć gdzie to robić, bo pod chmurką teraz tak średnio robić.

Jak to ma być auto dla dziewczyny, która będzie jeździła po mieście, to na pewno spalanie będzie 8-9 i może narzekać na twarde sprzęgło.

Czy warto ładować kasę? hmm, jak auto posiada tylko
po prostu pedał sprzęgła dość ciężko się wciska, co w korku dla kobiety może być niekomfortowe. no chyba, że Twój egzemplarz jest wyjątkiem i nie ma z tym problemu, ale jednak wątpię, bo ten typ tak ma ;)