Wpis z mikrobloga

Na wykopie udzielam sie mega rzadko. Tym razem sie zmusilem bo czytajac wykop po raz kolejny natknalem sie na brednie. Brednie. Powtarzam raz jeszcze - brednie niejakiego wykopowicza o nicku Gorti. Prezentowane przez Gortiego i jemu podobnych bzików "fakty" to nie zadne fakty. To odrobina faktów pomieszana z kłamstwami (a za klamstwa uwazam przeinaczenia), manipulacje i dowolne i wybiorcze dobieranie sobie z roznych historii ludów i cywilizacji elementów które ukladaja (poslugujac sie nadal manipulacjami) w zalozona z gory teze. Ludzie typu Gorti korzystaja z historii nieznanych wiekszosci internautów ludów i plemion z prostego powodu - niemozliwosc weryfikacji ich prawdziwosci przez przecietnego czytelnika ksiazek/ uzytkownika internetu.

Teraz wykopowicz Gorti nabredzil kolejnych dyrdymałów o plemionach indianskich i ich legendach ktore mialyby wskazywac na historie ktore moglyby wskazywac na kontakt z jakimis kosmitami w starozytnosci.

Nie ma. Powtarzam raz jeszcze - nie ma. Nie ma. Nie ma w historii zadnych plemion indianskich elementów które w jakikolwiek sposob roznicowalyby diametralnie ich wierzenia z wierzeniami ludów z innych czesci globu. W przekazach plemion indianskich nie ma zadnych elementow opisujacych jakiekolwiek urzadzenia techniczne czy wydarzenia ktore moglyby przedstawiac jakies wyjatkowe, indywidualne dla tych ludow historie spotkania z jakimis obcymi istotami.

Mit Bogów - nauczycieli jest obecny w kazdej religii politeistycznej.

Doskonale znanym nam przykladem sa bogowie greccy i grecka mitologia. Bogowie greccy to tylko wspaniale zbudowani atleci. W mitologii greckiej absolutnie powszechna cecha bogów jest wlasnie uczenie ludzkosci. Bogowie greccy i tytani uczyli ludzi uprawy ziemi, uprawy roslin, medycyny, kowalstwa, lecznictwa, astronomii. W doskonale znanej nam religii europejskiej starozytnosci wystepuja wiec dokladnie te same elementy ktore ludzie tacy jak Gorti probuja okreslic jako wyjatkowe historie jakichs plemion i nieznanych nikomu ludow.

Wiecej - w mitologii greckiej mamy równiez wojny bogow, tytanow i gigantow. Mamy Zeusa walacego z blastera (atrybut - piorun), mamy grzmoty. Mamy hierarchie bostw wskazujaca na waznosc poszczegolnych istot. Mamy "baze bogów" na olimpie. Mamy wspolzycie bogów i ludzi z ktorego rodzili sie rozni herosi. Wiecej - mamy nawet wyspy zamieszkane przez nieudane efekty manipulacji genetycznych (cyklopi) oraz potworki rodzace sie ze zwiazkow bog - czlowiek (bozek Pan)

Dlaczego wiec nikt ze zwolennikow tego typu bzdurnych teorii jakie prezentuje Gorti nie probuje twierdzic ze mity greckie sa najlepiej zachowanym dowodem na kontakt ludzi i kosmitow? Bo to bylaby absolutna bzdura. Przeciez nikt przy zdrowych zmyslach nie lyknie historii ze na Olimpie istniala baza starozytnych kosmitow a w bitwie pod Troja brali wg swoich osobistych sympatii i antypatii oficerowie z kosmicznej wyprawy dowodzonej przez kapitana Zeusa.

Oczywiscie w przypadku bogow greckich sugestia iz mial miejsce jakis kontakt z obcymi wiec odpada. Co innego wyciaganie historii jakichs tajemniczych ludow i plemion. No w tym wypadku praktycznie nikt z czytelnikow nie bedzie w stanie zweryfikowac charakteru tych wierzen i lokalnych legend. Czytajac takie opowiesci jest w stanie uwierzyc ze naprawde gdzies na Ziemi istniaja ludy ktorych przekazy omawiaja jakies szczególy techniczne hipotetycznego kontaktu w przeszlosci i przedstawiaja elementy zupelnie unikalne, zmieniajace sposob pojmowania historii.

NIE ISTNIEJA.

Swego czasu popularyzatorzy podobnych glupot sugerowali iz w piramidach lub tez innych budowlach starozytnych kryc sie moga nieznane, obce artefakty. Zycie zweryfikowalo te bzudry. Nie odnaleziono zadnych artefaktow. Nie odnaleziono zadnych przyrzadow, gwiezdnych wrot ani zadnych zasobnikow z nieznanymi nam technologiami.

Hipotetyczni obcy chcac pozostawic po sobie slad dla nastepnych pokolen mogliby zrobic to w wyjatkowo prosty sposob - stawiajac chocby slupy z odpowiednich stopow metali w odpowiedniej konfiguracji w niedostepnych miejscach na kuli ziemskiej - chocby np w Australii lub paru trudno dostepnych wyspach (lub np na Islandii czy w polnocnej Ameryce). Nie mowiac o prostej mozliwosci pozostawienia symbolicznego wielkiego i mozliwego do dostrzezenia przyrzadami z Ziemi "monolitu" na ksiezycu. Dla cywilizacji znajacej swietnie technike podrozy miedzygwiezdnych powinen to byc pryszcz. Musieliby byc naprawde niezlymi smieszkami jakby uparli sie aby zostawiac Ziemianom nieskonczone rebusy.

Jesli ktos chce naprawde poznac te niezwykle historie zwiazane z poczatkami naszej cywilizacji to niech wsiada w samolot i poleci pogadac z tymi indianami. Jesli kogos nie stac - to niech siegnie do powaznych opracowan zajmujacych sie historia wierzen ludow starozytnych i zyjacych dzis wciaz prymitywnych plemion. Ostrzegam - opracowania te beda dlugie. Beda nudne. Beda tak nudne jak flaki z olejem a po dobrnieciu do konca przecietny wykopek powie "i to wszystko?".

Nikt nie dostapi zaszczytu poznania wyjatkowej i niesamowitej wiedzy, niedostepnej dla specjalistow i profesorów historii antycznej po lekturze liczacego kilkadziesiat stron bryku ktorego autor bedzie bredzil ze gdzies w Amazonii lokalsi przebieraja sie za kosmonautow.

PS - przepraszam jeśli źle otagowalem tekst ale nie mam w ogole doswiadczenia w pisaniu tego typu tekstów na wykopie.

PS 2 - na zalaczonym zdjeciu nie widzimy Indiania z jakiegos zaginionego plemienia z zadupia amazonki ani zadnego innego rejonu swiata. Widzimy stroj pszczelarza. Kim jest pszczelarz chyba wszyscy wiemy. A wyglada jak astronauta no nie? :)

#ufo #historia #kultura #ciekawostki
Pobierz a.....h - Na wykopie udzielam sie mega rzadko. Tym razem sie zmusilem bo czytajac wyk...
źródło: comment_FncEKqLyVtcFeUyv6bzz4ay3sR72Sua8.jpg
  • 12
@abunasrallah: Piona za ten tekst! Mnie do szału doporowadzają pseudo Erich von Däniken'y. Zero przygotowania merytorycznego. Co gorsze ludzie są w stanie zbierać tony luźno poukładanych (słabe źródła, popularne portale itd ) ze soba faktów, błędnie je łączyć i przedstawiać jako odkrytą metodą chałupniczą prawdę skrywaną latami.
niemozliwosc weryfikacji ich prawdziwosci przez przecietnego czytelnika ksiazek/ uzytkownika internetu


@abunasrallah:

Czy istnieje możliwość weryfikacji przez przeciętnego czytelnika tego co ty właśnie napisałeś?

Ma Pan dowód? że nie ma dowodów?

Nie ma. Powtarzam raz jeszcze - nie ma. Nie ma.


O to to! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ostrzegam - opracowania te beda dlugie. Beda nudne. Beda tak nudne jak flaki z olejem a po dobrnieciu do konca
@Namarin: czy byłem u Indian Kayapo. Nie. Czy byłem w Mato Grosso i czy rozmawiałem tam z lokalsami również na temat lokalnych wierzeń i ich źródeł. Tak.Czy czytałem opracowania naukowe - tak, ale w formie czytania ciekawostek. Około 10 lat temu. W zyciu nie pamietam teraz autorów. Powiem szczerze ze na potrzeby dyskusji na necie nie bede tez tego sprawdzał. Oczywiscie ze mozna wierzyc w co sie chce. Tyle ze historie
@Namarin: Jezdzac po swiecie w duzej mierze kierowalem sie wyborem miejsc ciekawych ze wzgledu na poczatki naszej cywilizacji. Wiele z tych miejsc zwiazanych jest wiec z tego typu pseudoteoriami. A jak bylem maly czytalem i Danikena i innych jemu podobnych. W co ludzie wierza to mi rybka. Natomiast czytajac dzis podobne brednie rzeczywiscie pukam sie w glowe. Co nie zmienia faktu ze nie odczuwam przemoznej potrzeby przekonywania nikogo na sile bo
@abunasrallah: Powiedzmy ze satysfakcjonuje.

Tak tylko chcialem ci nadmienic ze wstawiajac takie wpisy nie wiele roznisz sie od tych ludzi co to w komentarzach na aukcjach allegro lub OLX pisza ze wystawiony na sprzedaz przedmiot mozna kupic taniej i albo sprzedajacy spusci cene albo ty nie kupisz u niego :)
Tak tylko chcialem ci nadmienic ze wstawiajac takie wpisy nie wiele roznisz sie od tych ludzi co to w komentarzach na aukcjach allegro lub OLX pisza ze wystawiony na sprzedaz przedmiot mozna kupic taniej i albo sprzedajacy spusci cene albo ty nie kupisz u niego :)


@Namarin: Czy ty właśnie porównałeś obalanie bzdur do targowania się i zbijania ceny?
Artykuły krytykujące homeopatię, szamaństwo, wit. C leczącą raka i inne tego typu