Wpis z mikrobloga

Życie to taka szmata, już chyba nie wyjdę nigdy z piwnicy. Piszę sobie od jakiegoś czasu, a w zasadzie pisałem z taką pewną panną, niby fajnie heheszki, w pewnym momencie napisała że ma małe załamanie nerwowe i że jakieś tam pigułki, sobie myślę ok jakiś tam minus i jak mi na o tym napisała to się zdołowała wiec chciałem pocieszyć i napisałem że każdy ma jakieś upośledzenie i że np. ja od czasu do czasu lubię chińskie bajki ... cała odpowiedź "ty chory #!$%@?, nie pisz do mnie, nie chce cię znać" heh ... nigdy się do tego nie przyznawajcie bo będzie smutno. Trochę też dziwne, że babka która problemy z psychiką pisze nam że jesteśmy #!$%@? ... heh.

.

bonus


#monstergirl #randomanimeshit #doora
Pobierz KosmicznyPolityk - Życie to taka szmata, już chyba nie wyjdę nigdy z piwnicy. Piszę s...
źródło: comment_iJL3eln4nEAHLMhFp7R9zimV6xK4vWZR.jpg
  • 10
@KosmicznyPolityk: Tu nie chodzi tylko o marnowanie czasu, ale też o coś innego: inwestujesz w relację dużo czasu, i im więcej inwestujesz tym bardziej się przywiązujesz do danej osoby. Im bardziej się przywiążesz tym trudniej jest później stanąć na nogi po czymś takim jak to, czego doświadczyłeś.