Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#rozowepaski też czujecie, że faceci nie potrafią przejść obojętnie wobec kobiet? Nie potrafią nas traktować bezpłciowo. Gadają o nas między sobą, nawet jak maja dziewczyny, oceniają, oglądają z każdej strony. Nie traktują nas jako ot kolejne osoby, tylko sie ekscytują naszą obecnością. Czy to starsi czy młodsi. #niebieskiepaski dlaczego tak jest? Dlaczego nie możecie nas traktować jak szarego obywatela? Tworzycie jakiś ambaras w związku z naszą obecnością. Z czego to wynika? Kobieta np nie może sobie usiąść sama w parku na dłużej bo zawsze się ktoś dosiądzie i będzie coś gadał. Te gadki flirciarskie są wszędzie, czy w kolejce, czy w pracy. I ja nawet wiem, że niekoniecznie celem jest podryw tylko macie taki automatyzm "o, kobieta, trzeba pobajerzyć, tak dla treningu". I co najsmieszniejsze myślicie, że my tego chcemy. Kiedyś pracowałam na infolinii i tam faceci, którzy do nas dzwonili ewidentnie zmienali głos na jakiś taki bardziej "uwodzicielski" i widac było, że mają jakieś dziwne skojarzenia z sekstelefonem czy czymś:D. "Przypomina mi pani moją zonę" i inne takie. Może jestem dziwna, ze to zauważam, bo jestem specyficzna i trochę męska z charakteru i stąd tak wyraźnie to widzę. To nie jest jakiś zarzut, tylko ciekawe czy zdajecie sobie sprawę jak bardzo reagujecie na kobiety, czy macie lat 20 czy 50, czy jesteście w zwiazku czy nie. I te kobiety wcale nie musza być piękne, wystarczy, że są kobietami i wyczujecie estrogen w powietrzu;)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 19
@AnonimoweMirkoWyznania:

Dlaczego nie możecie nas traktować jak szarego obywatela?


Kocham pewną kobietę.

Dlatego kobiety na ulicy, czy znajome to po prostu kobiety.

Mogą być atrakcyjne, miłe, zadbane. Mogą się ocierać, rzucać przynęty.
Niestety, ale to nie działa.

Mogę być ewenementem, ale inne kobiety mnie nie pociągają dopóty, dopóki mam tą jedną jedyną w sercu.