Aktywne Wpisy
MateuszLakomy +374
Jak pewnie państwo wiedzą, kilka dni temu GUS ogłosił, że współczynnik dzietności w Polsce wyniósł w 2023 r. 1,158 dzieci na kobietę. Oznacza to, że „statystyczna” Polka w ciągu całego swojego życia urodzi mniej niż 1,2 dziecka. To najmniej w historii Polski i daleko poniżej wartości, która potrzebna jest do tzw. „zastępowalności pokoleń”, czyli liczby dzieci gwarantującej stabilność liczby ludności.
Żeby tak było, kobieta powinna urodzić średnio ok. 2,1 dziecka.
Coś o
Żeby tak było, kobieta powinna urodzić średnio ok. 2,1 dziecka.
Coś o
WuZet_ 0
Szukam adresu i telefonu do @Karakan2540 za podanie prawdziwych płacę 500. Jest z #wroclaw Siedzi na tagach #siatkowka i #famemma
Jak ktos ma, zapraszam na priv, dogadamy szczegóły
Jak ktos ma, zapraszam na priv, dogadamy szczegóły
#slub #zwiazek #niebieskiepaski #rozowepaski
Zbliża się nasz ślub i problem pojawił się przy tworzeniu listy gości. Narzeczony chce zaprosić parę, która mnie nie lubi i dała mi do zrozumienia, że nie chce ze mną żadnych kontaktów. Ja uważam, że to jest też mój dzień i nie chce na swoim ślubie ludzi, którzy mnie nie lubią i nie potraktowali mnie grzecznie. Sytuacja wygląda tak: dawno dawno temu kolegowaliśmy się ja, narzeczony i jego przyjaciel. Potem przyjaciel narzeczonego poznał kobietę i jak to bywa z nią spędzał większość czasu i nasze kontaktu zaczęły zanikać, jedynie narzeczony od czasu do czasu się z nim spotykał i nadal nazywają siebie wzajemnie przyjaciółmi. Mimo braku kontaktu tamta kobieta była bardzo zazdrosna i przeszkadzało jej moje towarzystwo nawet przy spotkaniach we czwórkę. Kiedy oni brali ślub zaprosili mojego obecnego narzeczonego z osobą towarzyszącą, chciał mnie zabrać - nie byliśmy wtedy jeszcze oficjalnie parą, przyjaciel i jego wybranka nie zgodzili się na to i kazali mu wybrać inną osobę towarzyszącą bo mojej obecności nie akceptują. Poszedł sam. Po ślubie ta para zupełnie się ode mnie odcięła i źle było odebrane nawet złożenie przeze mnie gratulacji i pytania czysto służbowe. Ona kazała mu nawet cofnąć rekomendację do pracy, którą mi napisał (działamy w tej samej branży). Teraz on chce ich zaprosić na nasz ślub "bo to jego przyjaciel i wiele razy poratował go finansowo i na Marka naprawdę zawsze może liczyć". Z tym, że Marka nie da się już zaprosić bez żony, więc ja nie chcę ich zapraszać wcale. Jest mi przykro.
P.S Dodam, że z Markiem nigdy mnie nic nie łączyło, to zawsze był tylko znajomy i nikt nigdy nas o nic nie podejrzewał.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Które z nas ma racje?
#!$%@? zarzutka.
Komentarz usunięty przez autora
Jak tak moze twoj wybranek liczyc na Marka to moze niech z nim wezmie slub ?( ͡° ͜ʖ ͡°) bo z zdaniem zony przyszlej to sie nie liczy.
Nie nasze, Nie wspólne
Ile macie lat?
Serio pytam. Bo jeżeli jesteście na tyle dorośli, to dla twojego chłopa nie powinno być problemem, żeby wytłumaczyć całą sytuację, a dwa was obojga nie powinno być problemem porozmawiać o tym na spokojnie i wybrać najbezpieczniejszą i najlepiej przemyślaną opcję.
I jeszcze dajesz pytanie o to, kto ma racje.
Zawsze ktoś musi mieć racje? Sytuacja jest trudna, więc nie może być albo jego, albo twoje.
Zaakceptował: Zkropkao_Na
Jak dla mnie to bait bo nie wyobrażam sobie żeby ktoś był tak nielojalny wobec kogoś kogo kocha
Nie wiem nad czym tu debatowac. Oni nie chcieli cie na swoim slubie to i teraz ty masz prawo nie chciec ich na swoim. Proste.
@kwiati: Faktycznie mąż powinien zastanowić się czy chce partnerki która blokuje mu kontakt z kumplami
kumpel nie lubi przyszłej żony swojego kolegi, poniża ją zakazując mu zaproszenia jej jako osoby towarzyszącej na jego wesele, mimo, że wie, że to jego dziewczyna. Do tego żona kumpla ma jakiś problem z OPką, nie znosi jej, blokuje jej rekomendację, i ktoś tu się jeszcze dziwi, że dziewczyna nie chce mieć takich ludzi wokół siebie w najważniejszym dniu