Wpis z mikrobloga

wielu pisowców robi interesy na drewnie dlatego zależy im niszczeniu polskich lasów


@GilbertEatingGrape: jeżeli by tak było że robią interesy na drewnie to 1. nie byłoby w ich interesie maksymalnie ograniczać wycinkę i de facto zmonopolizować rynek radykalnie zawyżając ceny? 2. ogólnie nie dopuścić do sytuacji żeby wycinka przerosła nowo rosnące drzewa jako podcięcie gałęzi na której się siedzi? Ludzie nawet najgłupsi jak idzie o ich pieniądze to często podejmują racjonalne
@stan-tookie-1: jeśli racjonalną decyzją dla zarabiającego na drewnie byłoby zmniejszanie wycinki, to skąd bierze się to znikanie puszczy amazońskiej? ludzie w tym przemyśle traktują drzewa jako surowiec nieodnawialny, taki jak węgiel czy ropa. nikt nie będzie kisił lasu przez kilka pokoleń żeby jego dzieci czy wnuki też mogły sprzedawać z niego drewno, decyzja idiotyczna biznesowo. xD czemu zakładasz że ktoś będzie chciał zarabiac jakieś grosze rocznie przez najbliższe dziesiątki lat, zamiast
@fukboi: to tym bardziej jeżeli celem jest zarobić maksymalnie dużo to powinni ograniczyć wycinkę jak się da , zostawić tylko w swoich nielicznych rękach taką możliwość i wtedy z pozycji monopolisty dobić do maksymalnej ceny żeby się obłowić za jednym razem, bo chyba ogarniają ze przyjdą wybory i sytuacja może się odwrócić.
1. nie byłoby w ich interesie maksymalnie ograniczać wycinkę i de facto zmonopolizować rynek radykalnie zawyżając ceny


@stan-tookie-1: Lasy Państwowe mają bardzo dużą część lasów, a poza tym nie da się radykalnie zawyżyć cen, bo istnieje przecież handel międzynarodowy
@Redesekrator: Tego konkretnego cytatu nie słyszałem, ale byłem na konferencji, gdzie jednym z referujących był Szyszko. Powiedział coś bardziej podobnego.
Jest tylko jeden szczegół - do tego było dołożone kilkadziesiąt innych zdań, które nadawały mu sens.
Ogólnie wydźwięk był taki - nie jest prawdą, że człowiek swoją działalnością, bytnością szkodzi naturze. Kiedyś przyroda przyjmowała na siebie takie kataklizmy, jak chociażby pożar lasu. Ale zaraz po jego ustaniu, na wypalone tereny otwarte