Wpis z mikrobloga

@Oskarek89 przykro mi ale intuicję to Ty masz słabą xd zero bólu dupy, tylko oceniam to jako #!$%@?, tak samo jak wykorzystywanie promocji w Lidlu. A ból dupy mam o porównywanie tego do normalnych procesów rynkowych. W #!$%@? przedsiebiorcze. Wiesz o tym że nie na tym polega promocja?
Inna sprawa że w Polsce są ludzie którzy sprzedali by nawet własną matkę. Moralne to? Nie. I tyle. I #!$%@? mnie tylko na siłę
@FrankUnderwood:

rozumiem że tak samo moralne dla was jest wykupienie wszelkiego chleba i wody podczas klęski żywiołowej i sprzedawac ludziom towary niezbędne do życia za cenę 20x więcej dorabiajac się na ich tragedii?

To jest normalny mechanizm rynkowy, który ma za zadanie ograniczyć kupno "na zapas" produktów, które są niezbędne w danym momencie, a których ilość jest ograniczona. Polecam obejrzeć materiał na ten temat.

Takie sytuacje też występują, ale nie
@PIGMALION: co za maraton #!$%@? z tymi klawiaturami. Nagle wszyscy #!$%@? potrzebuja mechaniczne jakby to zwykle przestaly im dzialac XD mialem mechaniczna wraz z pierwszym kompem w 98 i jakos dupy mi nie urwalo i szczerze to dla mnie jeden #!$%@? na jakiej klawiaturze pisze XD
ktoś może wyjaśnić mi fenomen takich klawiatur(i #!$%@? cenę)? Mi kojarzą się jedynie z irytującymi dużymi przedmiotami w których trzeba było wciskać głęboko klawisz żeby był efekt. I co to znaczy mechaniczne? współczesne działają jakoś inaczej?
po prostu #!$%@? Janusz. Kupuje coś, nie pasuje mi, więc sprzedaje po tej samej cenie albo taniej.


@FrankUnderwood: tak to działa kiedy chcesz odsprzedać nową kurtkę bo się okazało, że źle na Tobie leży, a nie towar deficytowy.
Tak, klawa z biedronki czy torby z lidla to SĄ towary deficytowe, bo ludzie masowo generują na nie popyt, a liczba towaru w tej cenie jest ograniczona.
Ja tu żadnej cebuli nie widzę,
@maxciekpl: może najpierw przeczytaj o czym toczyła się dyskusja zanim zaczniesz rzucać obelgami?
edit: nie ma się co dziwić że nazywasz mnie robakiem, skoro sądząc po wpisie sam uczestniczyłeś w akcji xd #!$%@?, że polacy mają tyle czasu by na otwarcie sklepu #!$%@?ć i kupować wszystko co jest, by potem na handlu sprzedać to za parę groszy więcej. GET A JOB.
@FrankUnderwood: przeczytałem bardzo dobrze, jeżeli nie jesteś w stanie zrozumieć podstawowych praw rynku, to nie masz miejsca na mój szacunek
klawę owszem kupiłem na spokojnie w niedzielę, ale rozumiem twoje rozgoryczenie skoro w taki mróz stałeś dwie godzinki, a i tak ludzie wyrwali ci ją z rąk xD
ostatniego zdania nie chce mi się komentować robaczku, spoczywaj w pokoju