Aktywne Wpisy
![REMEMBER_WHAT_THEY_TOOK_FROM_YOU](https://wykop.pl/cdn/c3397992/REMEMBER_WHAT_THEY_TOOK_FROM_YOU_EVm11nx9Yn,q60.jpg)
Poniedziałek rano. Niechaj energii na resztę tygodnia doda wam widok sensualnej Anki ocierającej się o Alvaro 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
#bachata #lewandowski #lewandowska #p0lka
#bachata #lewandowski #lewandowska #p0lka
![REMEMBERWHATTHEYTOOKFROM_YOU - Poniedziałek rano. Niechaj energii na resztę tygodnia ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/249f3303b5798f6a5de14f06c8df35d1adcf2fc77379378227886eac0bbc0f28,w150h100.jpg?author=REMEMBER_WHAT_THEY_TOOK_FROM_YOU&auth=5973dc52014363436946ca1d98ac28cd)
![mickpl](https://wykop.pl/cdn/c0834752/e8a8471ee0ef9099b528719cfb0a12bfb11959242b197c0a5ccb8689ed0e1cc8,q60.jpg)
mickpl +47
Oglądam sobie prezentację możliwości kolejnego zastosowania AI (niestety nie dam linka, bo wewnętrzna, ale też nic odkrywczego, po prostu dobrze sobie radzi z refaktoryzacją kodu) i powiem tak: ludzie którzy dzisiaj rozpoczynają studia z #programowanie wtapiają życie, podobnie jak studenci marketingu na marketingowej górce (kiedyś na to było ogromne ssanie, kto wszedł w prime time zarabia ogromną kasę, reszta podaje hot-dogi w Żabce).
Nie będzie takiego ssania na programistów za góra 5
Nie będzie takiego ssania na programistów za góra 5
Mój dziadek - czyli prosty chłopina podbiegający pod dziewiąty krzyżyk na karku. Wychowany w duchu niezbyt rozwiniętej wsi, przeżywszy dwie wojny, za nic miał sobie nowoczesne wynalazki. Jedyne czego oczekiwał od jesieni swojego życia to spokój, i sporadyczny papierosek. No i wódeczka od czasu do czasu. Jego schemat dnia był prosty i powtarzalny. Rano dziadek wstawał o piątej rano, mył się, ubierał, po czym przypomniawszy sobie, że od dwudziestu lat nie ma już pola do uprawy, siadał na kanapie i drzemał sobie do około ósmej. Po drzemce szedł do sklepu po chleb, wypalał po drodze papieroska, pogadał z sąsiadami, z panią sklepikarką, i tak mu czas mijał do południa. Czasem chodził na grób swojej żony czy na mecz lokalnej drużyny piłkarskiej. Ot, spokojne życie seniora. Nie lubił komputerów i innych nowoczesnych wynalazków. Dla niego "za komuny było prościej". Może biedniej - ale ogarniał na czym świat stoi, a nowoczesność go nie obchodziła.
Czy powiedziałem, że mieszkał ze swoim synem, czyli moim wujkiem Włodkiem? A więc tak właśnie było, wujek opiekował się dziadkiem, starał się ograniczać jego nałogi i generalnie ograniczał mu jego swobody obywatelskie. Tak przynajmniej twierdził dziadek.
Pewnego razu podczas zjazdu rodzinnego, po fajnym wieczorze spędzonym z bliskimi, dziadek miał kłopoty ze spaniem. Kręcił się w łóżku, stękał, jęczał, aż w końcu w głowie zaświtał mu plan - po wódeczce lepiej się śpi, więc po kieliszku jego kłopoty miną. Problemem było to, że wujek Włodek spał koło komody z trunkami, która była w tym czasie dla dziadka strefą zakazaną. I tutaj nadchodzi osobista relacja mojego wujka:
"Obudziłem się, bo słyszałem, że dziadek wstał z łóżka, ale udawałem, że śpię, bo chciałem zobaczyć co zrobi, bo rzadko wstawał w nocy. Dziadek podkradł się po cichutku do komody z alkoholem, otworzył drzwiczki, wyciągnął flaszkę, odkręcił nakrętkę… I zaczęła z niej grać kolęda "Cicha noc". Dziadek struchlały po cichu pod nosem zamruczał: "Włodek, ten sk%#@ysyn, nawet tu autoalarm zamontował…"
#heheszki #coolstory #przeklejone