Wpis z mikrobloga

@Cocaroline: po co udawać? Skup się na momencie teraźniejszym, rozmowach, muzyce, jedzeniu i w momencie kiedy przyłapiesz się na rozmyślaniu i drążeniu teatu, wróć do teraźniejszych spraw przed nosem. Spraw aby ludzie z którymi przebywasz stali się dla Ciebie na ten moment najważniejsi.
  • Odpowiedz
@whiterose: Dziękuję, od razu czuję się lepiej! W ogóle Mireczki podążyłam za Waszymi radami
-upiłam się max (na początku odmawiałam bo bałam się #smutnafaza) ale jak tylko umoczyłam usta w alkoholu to wstąpił we mnie szatan
-podrywałam wujków i kuzynów
-jeden kuzyn miał nawet palenie to i zaspokoiłam moje narkotykowe żądze
-było karaoke..
-oczywiście zanim to wszystko się stało popłakałam się w łazience (borderline? coś popularna choroba
  • Odpowiedz