Wpis z mikrobloga

@bobbyjones: Normalne zachowanie w nie lewackim i nie feministycznym świecie, gdzie każdy najmniejszy gest jest napastowaniem lub wyłudzeniem. Gdyby wziął na nią kredyt lub zrobił coś niegodziwego to faktycznie, zwykłe zagadanie to nic złego.
  • Odpowiedz
@bobbyjones: ja #!$%@?ę wezwijcie od razu brygadę antyterrorystyczną, niech sprawdzą jego mieszkanie pod kątem obecności pizzy, niech go zakują i do pierdla gnoja, nie będzie cwel wykorzystywał imienia i nazwiska do zagadania na facebooku

#!$%@? facebook robi większy stalking na kontach niż ten policjant, no ale nie, #!$%@?ć typa, PSZECIEŻ TO PRZESTEMPSTWO CO ON ZROBIŁ W OGULE
  • Odpowiedz
@Sojerr: jak chciał zagadać to mógł to zrobić w bardziej wyrafinowany sposób, nie wiem "ja dzisiaj daje pani mandat, ale jutro wynagradzam to kolacją" ( ͡° ͜ʖ ͡°) to chyba nie byłoby jakimś przekupstwem czy czymkolwiek innym[zakazanym], jakby się zgodziła to win-win (albo win-lose xD) a jak nie to trudno.

A tak to sam się udupił, powinna go zgłosić. Sam bym nie chciał, żeby mnie potem
  • Odpowiedz
@Fifeq3: no, bo wcale tego prywatnie nie robią xD a mandat był za przejście na czerwonym, o ile się nie mylę to jest w Polsce karalne, więc podstawa była
  • Odpowiedz
@Sojerr: podstawa była, ale podstawy do naruszenia ochrony danych osobowych już nie. Jak mówię, mógł się zapytać jak ją zatrzymał, a nie #!$%@?ć taki szajs.
  • Odpowiedz
@Fafnucek: w sumie kiepsko ma taki policjant. Ma dane na tacy i nie może się odezwać, bo będzie miał nieprzyjemności. A jak ja sobie wystalkuję widzianą gdzieś dziewczynę i napiszę do niej, to jest wszystko w porządku.
  • Odpowiedz
@bobbyjones Ja miałam taką sytuację, kiedy przekraczałam granicę. Strażnik pisał do mnie, czy urlop się udał, bo pogoda pewnie dopisała, bo ładnie mnie opaliło ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Chore.
  • Odpowiedz
@bobbyjones: Może i nadużycie, ale bądźmy też ludźmi i wyrozumiali. Mógł to skorzystał, nikogo nie skrzywdził chyba? Wystarczy zignorować wiadomość, a w razie kolejnych wiadomości można myśleć o zgłoszeniu... Niedługo będziemy wszystko wszędzie zgłaszać i kręcić gównoburze, bo ktoś nadużył czegoś... Nie macie wrażenia, że popadamy powoli w lekką paranoję?
  • Odpowiedz