Wpis z mikrobloga

Problem polega na tym, że nie mam gdzie tego zrobić i pomyślałem, że taka metoda będzie najszybsza i może też najtańsza i mieszkanie nie będzie całe w pyle :) Ale popatrzę jeszcze na te zmywacze może coś jeszcze się pokombinuje.
@kws77:

Soda oczyszczona to nie piasek, piasek ma ogromne właściwości ścierne i nawet metal może "przepalić" jak za długo przytrzymasz w jednym miejscu. Po piaskowaniu fotela zostałaby z niego zapałka.
Generalnie chodziło mi o taką metodę, żeby nie trzeba było rozwalać fotela na czynniki pierwsze. I tak nie mogę zrobić renowacji w domu a jak sodowanie okaże się w miarę tanie, to tym lepiej. napiszę do http://seveno.pl i zapytam się o wycenę. Jak nie będzie się opłacało to pozostanie pojechać z fotelami, na wiosnę, za miasto i w wolnym czasie pobawić się szlifierką i papierem ściernym albo jakimś preparatem do usuwania powłok