Aktywne Wpisy
kamilek123 +807
Cześć. Jestem już po operacji tego guza.
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
Chwilę po 7 przyszły do mnie 3 młode dziewczyny, które zaprowadziły mnie na blok operacyjny. Ok 7.35 leżałem już na sali i były ze mną 3 osoby z anestezjologia, które mnie uśpiły. Obudziłem się na sali po operacyjnej, ale nie wiem kiedy bo byłem tak naćpany jeszcze i zaraz zasnąłem. Ok 14 już obudziłem się na moim łóżku w moje sali. Dosłownie zaraz przyszli rodzice,
Mirasy pytanie. Pode mną wprowadziło się małżeństwo 2+2. Dzieci w wieku na oko 3-4 lat. Od rana do wieczora jest wrzask. Nie powiem trochę zaczyna być to uciążliwe. Dodam, że maja metraż taki sam jak mój czyli 45m2 xD. Bije się z myślami czy tam zejść i pogadać z nimi żeby się tymi dziećmi trochę zajęli czy po prostu olać temat bo to dzieci. Byłem już tam raz #!$%@? w drzwi ale
Byłem ostatnio w rumuńskim muzeum MNAC i podczas kontroli na ochronie zniszczono mi telefon. Telefon razem z portfelem, zegarkiem i kamerą umieściłem w przygotowanej tacce i położyłem tackę na taśmie do rentgena. Po drugiej stronie maszyny tacka przewróciła się, a wszystkie rzeczy upadły na podłogę. Zniszczeniu uległ jedynie ekran dotykowy mojego telefonu.
Poprosiłem o kartkę papieru, żeby napisać zażalenie. Trwało to 30 minut, a w międzyczasie przyszła supervisorka ochrony i zaczęła rzucać swoim telefonem, żeby pokazać, że nic się nie dzieje. Następnie przyszedł ogrodnik (sic!) i zaczął wszystkich ustawiać po ścianach i zarzucać mi, że przyniosłem do muzeum popsuty telefon i próbuję wyłudzić odszkodowanie.
Napisałem pismo do zarządu muzeum, żeby mi pokryli koszty naprawy, ale mimo maili i wiadomości na fb nie dostałem żadnej odpowiedzi.
Po powrocie do Holandii, gdzie obecnie studiuję, odesłałem telefon do serwisu wskazanego przez LG, aby nie stracić gwarancji. Szkodę wyceniono na ~220 euro. Kpina.
Żeby zwrócić uwagę muzeum na moją sprawę napisałem recenzję na facebooku muzeum. Nie uzyskałem żadnej oficjalnej odpowiedzi, oprócz niejakiego Valentina Movilaru, który zarzuca mi, że jestem debilem, pierdołą i nie jestem w stanie sam pokryć kosztów naprawy/kupić sobie nowego telefonu.
Co mogę jeszcze zrobić w zaistniałej sytuacji? Moglibyście również zostawić ocenę 1 na stronie muzeum?
#zalesie #rumunia #wykop #wykopefekt #podrozujzwykopem #podroze #kiciochpyta #telefony #smartfon
Ogarnij się synek
Co to w ogóle ma znaczyć "napisze za ciebie skargę do muzeum"? Przecież on już to zrobił.
???
@Paladin_Woodrugh: myślisz że ktoś nie odwiedzi muzeum tylko dlatego że przeczyta w internecie historię o stłuczonej szybce w telefonie ?
Pytam zupełnie serio
( ͡º ͜ʖ͡º)
Wiem tyle, że ja sprawdzam. Czy to muzeum, kino czy restauracja.
@Pylas
@wysuszony
@czarna_mamba
@Paladin_Woodrugh