Wpis z mikrobloga

Facebook mi przypomniał, to sobie dodam.

Najbardziej p------e wejście do mieszkania ever. Ale klimatyczne na swój sposób. Tak - jedyne. Po pijaku czy na kacu po zejściu z 2 piętra, ciężko było iść prosto po płaskim. Zresztą na trzeźwo też były dość specyficzne.

Dostawca pizzy raz jak przyjechał, to z dołu już krzyczał: ( ͡° ʖ̯ ͡°) Panie, to chociaż spotkajmy się w połowie!
A mieszkania takie na zasadzie "studentom się wszystko wynajmie".

W sumie miało jedną zaletę - stojąc na balkoniku gapiło się wprost na Wawel.

#krakow #architektura
KaintoCharlieaDeltatoKain - Facebook mi przypomniał, to sobie dodam. 

Najbardziej ...

źródło: comment_mBy5GmSJgvosgel250eVn5bSwkCRIOLU.jpg

Pobierz
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: Widziałem kiedyś kwartał takich lokali w Paryżu. Od ulicy były reprezentacyjne mieszkania, a na tyłach z wejściami od podwórka takie małe mieszkanka z powalonymi wejściami. Tam było jeszcze lepiej, bo były zbiorcze schodki do pasażu na drugim piętrze i kolejne dla pięter 3-4. To dopiero zabawa z wracaniem. No i strach po paru piwkach znajomych z domu wypuszczać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain
Hej , mieszkałam w tych kamienicach przez rok. Znajome tam poznane mieszkały na samej górze wychodząc po tych schodach. Mieszkania kawalerki wyremontowane idealnie . Klimat oficyny był świetny :) a schody mega klimatyczne lecz niebezpieczne. Widok na Wawel mistrzostwo :)
  • Odpowiedz