Wpis z mikrobloga

@zakowskijan72: a ja Ci powiem że do OSX się jakoś przekonałem. W moim przypadku (DevOps) sprawdza się idealnie. Z jednej strony korporacyjny jak windows więc nie ma problemu z office, drukarkami, AD, sharepointem itd, a z drugiej natywny bash, i wygoda przy programowaniu. Dla mnie OSX jest systemem optymalnym do zarządzania i pracy przy Linuksach.
@zakowskijan72: Przecież to BSD jest a nie pingwin :) Kocham Linuksa całym sercem i będzie dobre 15 lat jak w nim siedzę. Ale na desktop/laptop jest po prostu niewygodny. Minęły już te czasy gdy kompilowałem Gentoo na Pentium 90 ze stage 1 i po 12 dniach miałem system :P Teraz liczy się wygoda i szybkość. OSX jest wygodny i szybki, przy odrobinie pracy jest mega wygodnym interfejsem do zarządzania Linuksami.
Przecież to BSD jest a nie pingwin :)

@blubi_su: Wiem. Dawno, dawno temu miałem FreeBSD... w wersji 2.2.2 :)
Ale potem przesiadłem się na Red Hata Hurricane i już jakoś zostałem :)

Ale na desktop/laptop jest po prostu niewygodny

Pozwolę sobie się nie zgodzić. Oczywiście - zależy co kto robi.
Pozwolę sobie się nie zgodzić. Oczywiście - zależy co kto robi.


@zakowskijan72: Jasne że tak! Jak bym nie musiał używać outlooka z wtyczkami do sharepoint i to wszystko autentykowane przez AD to pewnie bym się z CentOSa nie ruszał. Ale niestety wymagania korporacyjne są jakie są, a windowsem się nie zbrukam :P OSX więc był jedynym logicznym i optymalnym wyjściem.
@sorhu: Heh, a jak ma się nie kalkować? Jestem przeciwnikiem spolszczania na siłę gwary IT.
Jak mam na przykład po polsku powiedzieć : Upload skryptu w Lambdzie do bucketa w S3? Z resztą na co dzień posługuję się więcej angielskim niż polskim językiem więc w sumie naturalne jest używanie anglicyzmów niż wymyślanie polskich odpowiedników...
@blubi_su: Nie ma co na siłę wymyślać angielskich kalek do słów, które już istnieją.
Przykład: uwierzytelnianie.
Co innego, jak nie ma odpowiednika.
Bez sensu spolszczać na siłę.
Bez sensu zangielszczać na siłę.
Zdrowy rozsądek przede wszystkim.
Zdrowy rozsądek przede wszystkim.


@sorhu: słowo "autentykacja" jest tak rozpowszechnione, że nie widzę powodu, by oburzać się na jego używanie. Już dawno weszło do gwary IT.
@ghostface: Przyszłem i wziąść też są rozpowszechnione. Także tego ten. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Można mówić poprawnie. Wystarczy chcieć. A uwierzytelnianie to nie jakiś wymysł, że rozmówca miałby nie rozumieć o co chodzi.