Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy leczę się na depresję już z 8 miesięcy, ale nie w tym rzecz, to rzucam jako tło wydarzeń, ogólnie sądzę, że leczenie idzie spoko. Mam tylko jeden problem wciąż.
Wieczna senność.
Rano wstać to codzienna wojna samego ze sobą.
Potem w trakcie dnia epizody senności, zwłaszcza gdy mam chwilę wolnego, jeśli nie mam czym się zająć to senność przychodzi momentalnie.
Jakieś rady, jakiś lekarz oprócz psychiatry, który mógłby na to spojrzeć? Zastanawiam się nad hipersomnią, bo mogę spać i nawet 16h jeśli nie muszę wstawać, mój rekord to 24, nie polecam.
Jeśli chodzi od strony psychiatrycznej to przeszedłem z SSRI na SNRI, ale widzę minimalną poprawę.
#depresja #psychiatria #sen #medycyna

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania zacznij ćwiczyć w ciągu dnia (nie chwilę przed snem), jeść mniej cukru, nie korzystaj z ekranów przed snem (1-2 godziny), zacznij dzień od jakiegoś prostego treningu (skakanka, bieg może sprint, pompki i przysiady), śpij w trochę chłodniejszym pokoju. Jeśli Ci nie pomoże możesz się skontaktować z specjalistą.
@AnonimoweMirkoWyznania: Możesz spróbowac suplementowac witaminę D3 (np. Vitrum D3), bo niestety w naszym klimacie brakuje słońca, sprawdź sobie glikemię na czczo i zawsze możesz też zbadać sobie poziom TSH i fT4 żeby wykluczyć niedoczynność tarczycy. Czasem taka nadmierna senność może być tez spowodowana bezdechem sennym (u osób z nadwagą).
PodgnityWładca: Trafiłam do pracy gdzie jest 3 facetów. Jeden po 30stce, dwóch po 40stce. I kurczę strasznie wrażliwi na kobiety są. Na początku myślałam, że to powazni panowie, bo zawód mają dość poważny. Ale z czasem okazało się, że a) przyłapałam jednego jak rozmarzonym wzrokiem mi się gapi na doopę jak kseruję, no i inne oczywiste znaki typu oficjalne "podrywanie" b) słyszałam jak drugi rozmawia z jakimś znajomym, który przyszedł, że
@AnonimoweMirkoWyznania: SSRI czy SNRI bardzo czesto powoduja senność, jako ze oba typy działaja na wychwyt serotoniony, a serotoniona = rozleniwienie i senność, warto zastanowić sie nad innymi typami leków bardziej aktywizujacych NDRI (wychwyt dopaminy np wellbutrin) a jako serotonionwe wspomaganie skorzystać np z 5htp (przed snem)