Wpis z mikrobloga

Póki co mam mieszane odczucia o grze #transportfever. Z jednej strony ta gra ma wszystko co jest potrzebne by stać sie gra roku w kategorii gier ekonomicznych (zreszta tutaj twórcy posiłkowali sie recepta TTDx). Z drugiej strony jednak te elementy są tak połączone, ze czegoś brakuje. W oryginalnym TTDx te same elementy w jednej grze dawały całość która była czymś więcej niż tylko suma tych elementów - w Transport Fever tego brakuje.
Gra ma tez dwie ogromne wady:
1. Pathfinding pojazdów (przede wszystkim pociągów) działa przy ustalaniu linii, a nie na bierząco. Przez to nie da sie tak naprawdę sygnalizacja regulowac przepływu pociągów, ani nawet pozwolić pociągom korzystać z kilku peronów stacji (w zależności od tego który jest wolny). No chyba, ze ja nie potrafię tego zrobić.
2. Potrafię zrozumieć konieczność tworzenia linii kolejowych na płaskim terenie. Dlaczego jednak tak samo jest z drogami? Przecież o ile (ciężka) linia kolejowa powinna mieć nachylenie nie większe niż 1-2% to drogi mogą mieć nachylenie 5-10% i większe. Jeżeli fabryka jest na dużym wzniesieniu i nie da sie do niej doprowadzić linii kolejowej to mozna by było stacje stworzyć stacje w dolinie i produkty dowozić ciężarówkami.
  • 1