Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki mam mega problem, czerwienie się... od alkoholu, stresu, wstydu, wysiłku, no dosłownie od wszystkiego. Jest to mega dobijające, nie mogę iść spokojnie do fryzjera czy na randkę bo pojawiają się wypieki na twarzy, są czasami aż bordowe, strasznie mnie to oszpeca. Zacząłem chodzić na siłownię żeby trochę przytyć i nabyć pewności siebie, ale nie wiem co może mi jeszcze pomóc. Może ktoś z Was ma jeszcze taki problem?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

WolnaTowarzyszka: Mam to samo, czasem mnie to wkurza ale generalnie #!$%@?. Polecam kremy typu niverosin, bioliq a z droższych chantarelle red stop, ma w składzie kwas laktobionowy. Wyciszają rumień, skóra jest mniej wrażliwa na czynniki zewnętrzne. Do tego polecam łykać tabletki niverosin(około 20zł).
A najdroższą opcją jest laser i dobry dermatolog. Tyle że to lubi wracać i osłabia zarost. Twój wybór

Zaakceptował: Asterling
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli masz tylko napady czerwieni na twarzy, a skóra jest zdrowa, to może zadziałać Mirvaso - to środek, który blokuje rozszerzanie naczyń krwionośnych na kilkanaście godzin. Nie jest to rozwiązanie problemu, ale jakaś pomoc. Koszt jest niestety wysoki, około 200 PLN za tubkę.

Jeżeli cierpisz na trądzik różowaty (przesuszona, bardzo reaktywna skóra, małe wypryski, ogólnie różowa, zaogniona skóra) to jest większy problem, bo na daną chwilę jest to nie
  • Odpowiedz