Wpis z mikrobloga

#marszniepodleglosci

Bylem na tegorocznym Marszu Niepodlegosci i chcialem sie podzielic swoja opinia. To co mnie mocno #!$%@? na tym wydarzeniu to barany, ktore rzucaja peterdy. Apelowali o to by tego nie robic, ale jak widac nie przetlumaczysz. Z mostu rzucaja, w tlumie rzucaja, a ida rodzice z malymi dziecmi. Nie wiem co kieruje tymi ludzmi, dla mnie to barany. Dwa, bylo duzo pijanych ludzi, nawet takich mocno piianych. I jest to troche smutne, ze swietowanie w tym kraju dla wielu oznacza po prostu picie. Trzy, bylo ludzi z calej Polski. Ze Slaska, Poznania, Krakowa, widac bylo i slychac ludzi z roznych regionow kraju, szacun dla nich ze sie im chcialo.
Cztery, ta kontrpikieta przy palmie to jakies nieporozumienie. Jakim trzeba byc ignorantem, aby na to zezwolic. Ci ludzie sie prosili o #!$%@?, ale Bog ich chyba mial mocno w opiece. Slono im musza placic za takie narazanie zdrowia. I niech dziekuja, ze zostaly te plachty czarne rozwiniete bo inaczej Sebki by mieli lepszego cela rzucajac w nich peterdami, tak to tylko szlo na oslep.

Na moje oko bylo mniej ludzi niz rok temu. Z ciekwostek to zbilem piatke z Fazowskim:)

Prosze nie obrazac innych w tym wpisie.
Pobierz NamietnyDzwigowy - #marszniepodleglosci

Bylem na tegorocznym Marszu Niepodlegosci i ...
źródło: comment_Ui2RSyWP3zD5AcnzKujV2nDc7taFLHq9.jpg
  • 20
@NamietnyDzwigowy: Również byłem w tym roku na marszu (pierwszy raz) , ciarki miewałem często, naprawdę atmosfera jest super. Petardy mi tam specjalnie nie przeszkadzały, bardziej wulgarne okrzyki niektórych jegomościów no i oczywiście tak jak napisałeś - co jakiś czas trafiały się #!$%@? osoby.

Ogólnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, wewnątrz zdecydowanie się różni od przekazu mediów z poprzednich lat.
@NamietnyDzwigowy: Mam podobne przemyślenia, choć całej trasy nie zaliczyłem bo uznałem, że to po prostu nie mój klimat. A może po prostu miałem pecha i akurat tam gdzie ja szedłem zawsze kręciło się jakieś sebostwo.

Te petardy to pieprzona zmora. Marsz spokojnie mógłby się odbyć bez nich, mało tego widziałem debili próbujących rzucać je z góry na tory przy stacji Powiśle.

Pełno walających się pozostałości po racach, a także puch/butelek po
@NamietnyDzwigowy: nie martw się koło mnie ktoś rzucił petardą, że przez 30s w ogóle nic nie słyszałem na jedno ucho, a pózniej przesz 5 min dzwonienie w uszach, do tego #!$%@?ńcy z racami w tłumie nie dość, że podpalić kogoś mogą to jeszcze popielasty syf na kurtkach zostaje jak stałeś koło kogoś takiego. Powinni zrobić klatkę dla podludzi i niech tam #!$%@? sobie rzucaja petardy i race odpalają #!$%@? narodowi polscy