Wpis z mikrobloga

@panopticon: obserwowalem wplyw zielska i fety na mozg i zachowanie. z normalnego ineligentnego faceta powastala pietruszka. z lajtowych jak dostal prace i majter mu mowi w pierwszy dzien, ze spoznienia to u niego koniec piesni, bo maszyna ma pracowac to ten na drugi dzien zaspal pol zmiany, bo #!$%@?. Kmin rewolucji polityczno-gospodarczych szkoda przytaczac, a hajs "bedzie z rapsow tylko trza poczekac, az ludzie zruzmieja moje przeslanie"