Wpis z mikrobloga

@domenacom: Na prezenty mam oddzielną kategorię a jak kupuję coś dla kogoś i mam mieć zwrócone pieniądze, to jeśli księguję przed zwrotem pieniędzy robię normalny wpis w kategorii Pożyczki dla innych, że wydałem np. 20zł na książkę dla Janka. Jak dostanę zwrot od niego to albo usuwam transakcję (bo i tak wychodzi na zero) albo księguję jako "zwrot za książkę dla Janka" w tej samej kategorii. Jeśli kupuję coś dla
@istp: hmm to co to jest jeśli coś komusz kupujesz i nie chcesz zwrotu? To jest chyba właśnie prezent. Pozmieniałem kategorie dla takich transkacji jako Prezent tak jak mi @rajkes doradził i chociaż mam porządek we własnych wydatkach. Wiem dokładnie ile JA potrzebuje na życie itd.
@domenacom: tak też można, dla mnie prezent jak kupuję coś bo ktoś ma urodziny, zdał egzamin, są święta w grudniu, komunia itd. Gdy z kimś idę do kina i kupuję bilety to księguję to jako zwykły wydatek, po prostu kupiłem dwa bilety. Nie rozdzielam tak jak rajkes.
@istp: tzn. za kino to myślę, że też będę kategoryzował jako mój wydatek. Jeśli kogoś zapraszam to ponosze za to koszt. Ale jak np. daję bratu dostęp do mojego konta Uber. To nie jest to w ogóle związany ze mną wydatek, który chyba powininem traktować jako prezent
Przykład ode mnie:
Artykuły spożywcze
- Inne
- Napoje (wody, cola, alkohol)
- Przekąski i słodycze
- Żywność
Edukacja
Elektronika
Inne
Korekty (jak mi się zgubi jakiś rachunek i mam nierozliczone kwoty to w tym rachunku to wyrównuję żeby mi się zgadzało)
Książki (bez rozdziału na papier i ebooki, jak kupuję ebooka to wpis wygląda następująco: ebook; Stephen King - Komórka)
Opłaty (kiedyś dzieliłem na energię, ubezpieczenie, opłaty bankowe, pocztowe. Teraz wszystko