Wpis z mikrobloga

@dyniel: w Belgii zbierasz czy w Niemczech? Jak w ogóle jest w Belgii i Holandii z prawem dotyczącym zbierania? Bo różne rzeczy czytałem, a język nie pozwala mi jeszcze samemu aż tak dobrze tematu zgłębić jak bym chciał.
@geuze: w Belgii zbieram. Z tego, co udało mi się znaleźć, wnioskuję, że o te parę grzybów nie powinni się przyczepić, gorzej, gdybym zbierał duże ilości na handel. Sprawa jest niejasna, jeden rabin mówi, ze wolno, inny, że nie wolno. Grzyby nie są pod ochroną, a wiele restauracji ma w menu leśne grzyby. Wydaje mi się, że ten ewentualny zakaz ma bardziej na celu zapobiegnięcie masowemu truciu się ludzi, którzy zbieraliby
@geuze: w NL nie wolno. wszystko co jest w lesie należy do króla/królowej. jak Cię leśniczy dupnie to może za pierwszym razem puści jak spalisz głupa. recydywa = betalen ( ͡º ͜ʖ͡º)
@The_Don: To jest bardzo niejasne. Każda lepsza restauracja w Belgii ma teraz w menu prawdziwki, a przecież ich się nie hoduje. Ważne, żeby nie przeginać i nie chodzić codziennie, to raczej nikt nic nie powie