Wpis z mikrobloga

@Primbledon:
Jaki jest sens przepłacać (+2x wartość samej gry za wyciętą zawartość w postaci DLC) za 2-3 gierki które, z braku czasu, najprawdopodobniej nie ukończę, a zapewne nawet nie zacznę gdyż preferuję rozgrywkę wieloosobową/podzielony ekran przed telewizorem? Wiem że są gracze którzy przechodzą 20 najnowszych gier rocznie, oczywiście zakupionych w wersji pudełkowej u oficjalnego dystrybutora, jednak ja do nich nie należę. Jak z zakupem używanej książki albo auta
  • Odpowiedz