Wpis z mikrobloga

#zwiazki są powalone, po co ja się w ogóle w to zacząłem babrać :/ Byłem z dziewczyną, 3 razy się rozstawaliśmy. Po 3-cim razie powiedzieliśmy sobie dość, więcej zejść nie było. Mimo wszystko przeżyliśmy razem bardzo fajnie ponad rok. Po 4 miesiącach od zerwania, poznałem nową dziewczynę, póki co to luźne spotkania, rozmowa. I tu się problem pojawia, bo napisała do mnie moja ex, że nadal mnie kocha, że chciałaby żebym wrócił. Ja ją też kocham, tylko mam opory. No bo to byłoby już 4 zejście się. Ta nowa jest fajna, podoba mi się, zdolna, ambitna. Ale była mi znowu po głowie chodzi. I teraz jestem między młotem a kowadłem. Bo nie wiem co wybrać. Czy olać tą nową (żadnych zobowiązań nie mamy, o uczuciu nie ma mowy póki co) i wrócić do ex. Czy olać ex a spróbować coś z nową. #!$%@? sam nie wiem, mam taką mieszaninę w głowie....... #niebieskiepaski #rozowepaski
  • 41
  • Odpowiedz
@kielishek: Skoro rozstawaliście się trzy razy, to czwarty i piąty też się rozstaniecie? Co to w ogóle za głupota rozstawanie się i schodzenie? Co ona robiła w czasie tych rozstań? Pewnie próbowała z innymi, a że nie wyszło, to wracała do Ciebie. Weź ją olej.
  • Odpowiedz
@kielishek: 3 razy się rozstawaliście, a byliście ze sobą ponad rok? średnio co 5 miesięcy rozstanie? podziwiam, że wciąż doszukujesz się w tym jakiejś perspektywy. Za to póki Ci ta ex na dobre nie przejdzie, to lepiej daj sobie spokój z nowymi, bo laski się wkręcą, a Ty nadal będziesz wzdychał do byłej. Taka moja opinia.
  • Odpowiedz
Powiedzonko z wodą w rzece, zostaw dla siebie jeśli chcesz je przytoczyć.


@kielishek: Ty, to po co w ogóle się pytasz? Jak na razie to Ty starasz się przekonać nas, że powrót do Twojej ex jest lepszy ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
@kielishek: wez kartke podziel ja na pol wpisz "ania" ,ela "cechy jakie w nich lubisz i nie lubisz zastanow sie ,ktora wybierasz lub poznaj nowa dziewczyne zycze ci dobrej decyzji mozesz chodzic z dwiema tez bedzie ciekawie :)
  • Odpowiedz
@kielishek: Moim zdaniem powroty w takiej sytuacji to marnowanie swojego czasu i nerwów. Pewnie za którymś razem dobrniecie do jakiegoś ostatecznego hejtu wobec siebie, że nie będzie co zbierać. Zazwyczaj kiedy ktoś tkwi w jakiejś związkowej "patoli", to mimo wszystko naiwnie się mu wydaje, że to ta jedyna największa miłość życia. A do tego takie emocjonalne sinusoidy uzależniają w dziwny sposób. Po definitywnym rozstaniu upływa w końcu trochę czasu, emocje się
  • Odpowiedz
@kielishek: a co ci szkodzi z anka umowisz sie na sobote z ela w niedziele tylko zebys sie nie pomyli :)i tak tydzien po tygodniu az zdecydujesz sie ,sa dziewczyny chodza z czterema zanim zdecyduja sie na partnera
  • Odpowiedz
@Jola44: Jasne, dlatego warto korzystać z doświadczeń własnych, innych ludzi oraz ogólnie dostępnej wiedzy, a przede wszystkim swojego mózgu, aby złych wyborów dokonywać jak najmniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz