Ultragłębokie pole Hubble'a. Obraz Wszechświata sprzed 13 miliardów lat na którym widać 10 000 galaktyk. Wiem, że było miliard razy ale zawsze jak widzę to zdjęcie to uświadamiam sobie, że my nawet pyłkiem kurzu we wszechświecie nie jesteśmy. Co bardziej przygnębiające to to, że nigdy żadnego z tych światów nie odwiedzimy ( ͡°ʖ̯͡°)
Polecam otwierać w nowej karcie i sobie przybliżać
Takie odległości, że musiałbym pół dnia wklepywać zera w ten komentarz...
@plecak_odrzutowy: Bez przesady. Średnicę obserwowalnego wszechświata szacuje się na 8,8 ×10^26 metrów. Czyli tylko 26 zera, co jesteś w stanie spokojnie wklepać w pół minuty. Nawet jeżeli chciałbyś podać tę odległość w długościach Plancka, to i tak doszłyby ci tylko około 35 zer - czyli łącznie gdzieś minuta wpisywania i to w bardzo spokojnym tempie.
@OCISLY: się przejmujesz, większości wszechświata nigdy nie zobaczymy. Po prostu NIGDY jego promieniowanie do nas nie dotrze. Tam może nawet powstać czarna dziura z szybkością światła rozszerzająca się i możemy mieć na to #!$%@?, tak jak dziś tak i za 1000^1000^1000^1000 bilionów lat:) Czy to nie pocieszające?
@plecak_odrzutowy: Jesteśmy pyłkiem, niczym, ale czymże są przeogromne ciała niebieskie w stosunku do pyłku, który myśli i jest świadomy istnienia? " Myśl stanowi wielkość człowieka." Jak napisał Blaise Pascal A co do twojego komentarza :D Też uważam, że są tam inne myślące pyłki.
@OCISLY: Wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze? Ze kazdy atom w naszym ciele pochodzi z tych gwiazd i byl kiedys ich częścią. Pochodzimy od gwiazd... dosłownie.
Tam może nawet powstać czarna dziura z szybkością światła rozszerzająca się i możemy mieć na to #!$%@?, tak jak dziś tak i za 1000^1000^1000^1000 bilionów lat:) Czy to nie pocieszające?
#!$%@?łeś taką dużą liczbę, że tak naprawdę kompletnie nie wiemy co się stanie po takim czasie. Z tego co wiem, to największa liczba jaka była kiedykolwiek brana pod uwagę w fizyce jeżeli chodzi o przewidywanie przyszłości to 10^10^10^56 lat, i
@jakubito: ja tam nie wiem w sumie co się stanie, ale wtedy i tak moja hipotetyczna czarna dziura może nam naskoczyć:) Zastanawia mnie jedno - czemu skoro wszechświat rozszerza się, to nie rozszerza się Ziemia na przykład. Albo gwiazdy (nie chce mi się szukać ich nazw) się do nas przybliżają, a nie oddalają?
@jakubito: bo może dalej nie będzie miało co ewoluować. Cisza i spokój jak w Bieszczadach. No chyba że się zacznie kurczyć, wtedy jednak moja hipotetyczna czarna dziura może nam zrobić kuku:)
@OCISLY: a co jeśli wszyscy jedziemy na tych samych równych prawach? ;-) jedna cała galaktyka dla iluś tam cywilizacji, aby nie było za ciasno, a człowiek siedzi i się zastanawia czy jest sam we wszechświecie, nadzwyczaj egoistyczne (lub po prostu głupia) myśl... jeśli spojrzeć na historię ziemi, to życiu całkiem łatwo poszło, po prostu wystarczyło 3,5 mld lat, a co lepsza sami założyliśmy sobie atmosferę...
@carbyne: To co Hubble rzeczywiście sfotografował to 2.6 minuty kątowej (czyli około 2/60 stopnia). To bardzo malutki wycinek nieba, mniej więcej w wielkości główki od szpilki. Zdjęcie powstawało przez 10 dni i jest złożone z 342 ujęć.
Dlaczego nie ma smug? Prędkość światła w kontekście kosmicznym jest niewielka, toteż przy jednostkowych obserwacjach tak odległe obiekty wyglądają na nieruchome. Dochodzi do tego korekcja optyczna Hubble'a. Skąd zatem wiemy, że są w ruchu?
Polecam otwierać w nowej karcie i sobie przybliżać
#kosmicznapropaganda #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu
@plecak_odrzutowy: Bez przesady. Średnicę obserwowalnego wszechświata szacuje się na 8,8 ×10^26 metrów. Czyli tylko 26 zera, co jesteś w stanie spokojnie wklepać w pół minuty. Nawet jeżeli chciałbyś podać tę odległość w długościach Plancka, to i tak doszłyby ci tylko około 35 zer - czyli łącznie gdzieś minuta wpisywania i to w bardzo spokojnym tempie.
A co do twojego komentarza :D Też uważam, że są tam inne myślące pyłki.
#!$%@?łeś taką dużą liczbę, że tak naprawdę kompletnie nie wiemy co się stanie po takim czasie. Z tego co wiem, to największa liczba jaka była kiedykolwiek brana pod uwagę w fizyce jeżeli chodzi o przewidywanie przyszłości to 10^10^10^56 lat, i
Zastanawia mnie jedno - czemu skoro wszechświat rozszerza się, to nie rozszerza się Ziemia na przykład. Albo gwiazdy (nie chce mi się szukać ich nazw) się do nas przybliżają, a nie oddalają?
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Dlaczego nie ma smug? Prędkość światła w kontekście kosmicznym jest niewielka, toteż przy jednostkowych obserwacjach tak odległe obiekty wyglądają na nieruchome. Dochodzi do tego korekcja optyczna Hubble'a. Skąd zatem wiemy, że są w ruchu?