Wpis z mikrobloga

średnio rozumiem ten fenomen secret huntera. Przecież to jest w stanie wygrać tylko jak wejdzie idealna ręka z cloak hunteres i kilkoma secretami ładującymi bow.
Inaczej gówno, boarda nie ma, shaman #!$%@? te miniony swoim aoe, powrotu do stołu żadnego nie ma, a pół laddera gra harrisona albo ooza
#hearthstone
  • 3
  • Odpowiedz
@rdy: taaaa a ja zawsze trafiam na ich cudowna rękę i jest zawsze w #!$%@? ciężko. (ノ)ノ dzisiaj to już wrogów miałem koncert spiersolenia, cały dzień RNG miało nie w dupie ()
  • Odpowiedz
@rdy: tru. To taki face hunter tylko słabszy - zamiast dmg ma dużo sekretów, które moim zdaniem po prostu osłabiają talię.

Inna sprawa, że całkiem fajnie się nim gra.
  • Odpowiedz
@Mr_AnonYmouS: No ja grałem nim wczoraj 18 gier i mam 9-9. Jak ręka idealna wchodziła to przeciwnik choćby się zesrał to nic nie zrobi, secretkeeper sie buffuje to idiotycznych rozmiarów a samym łukiem robisz z 15dmg

A jak ci ręka nie wejdzie vs tempo deck to możesz wyjść w 2 turze bo już nic nie zrobisz
  • Odpowiedz