Wpis z mikrobloga

Obserwując od pewnego czasu rozwój smartfonów, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że pewien nieżyjący już geniusz wszystko to przewidział. Może niezupełnie dosłownie, ale podobieństw i analogii jest całkiem sporo. Zważywszy, że pisano to w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, Autorowi należy się najwyższy szacunek za trafne przewidywania wielu kierunków rozwoju. A że historia nie dotyczy telefonów, lecz pralek, to tylko szczegół.

...pralki, na które rujnowała się złota młodzież, które kusiły do grzechu, znieprawiały, uczyły dziatwę brzydkich wyrazów

Historie o kredytach na iPhone'y, powszechne oglądanie porno na komórkach, oglądanie przeklinających youtuberów przez gimnazjalistów to dzisiaj codzienność.

...cóż dopiero mówić o pralkach, z którymi można było zdradzić żonę lub męża!

A czymże jest walenie do filmiku z pornhuba oglądanego na 5" ekraniku?

...może ona pomieścić w sobie nie więcej niż tuzin chusteczek do nosa lub jedną powłoczkę, gdyż całą resztę jej wnętrza wypełnia maszyneria z praniem nic nie mająca wspólnego

Jako i smartfony, które w coraz mniejszym stopniu służą do telefonowania i jako telefony działają znacznie krócej niż prostsze komórki sprzed kilku lat.

...pralka ta, przeznaczona rzekomo dla bawiących się w Indian dzieci, po prostej przeróbce zdolna była do niszczenia ogniem ciągłym dowolnych celów

Telefon komórkowy jako zapalnik bomby to już od dawna standardowa technika terrorystyczna.

...dokonanie jakichkolwiek zmian bądź przeróbek elektromózgu, przeciw któremu wszczęte jest dochodzenie, stanowi czyn karalny.

Jailbreak mówi Wam coś?

...udzielała horoskopów ekonomicznych głowie rodziny oraz samoczynnie przeprowadzała freudowską analizę snów

Aplikacji finansowych mamy od groma, także tych analizujących fazy snu.

Generalnie walka pomiędzy koncernami Nuddlegg i Snodgrass żywcem przypomina niedawną wojnę patentową Apple kontra Samsung, choć obecnie żadna z tych firm nie ma tak dominującej pozycji jak jeszcze kilka lat temu.
Druga część opowiadania traktuje o stopniowym uczłowieczaniu się i emancypacji pralek oraz podszywaniu się pralek pod ludzi. Ten etap chyba jeszcze przed nami, chociaż jak widzę nienaturalne zachowanie kandydatki na prezydenta USA, to całkiem możliwe, że ta przyszłość jest już tu i teraz ;)

Źródełko
Życzę przyjemnej lektury i radochy ze znajdowania kolejnych analogii.
#przemyslenia #stanislawlem #lem #telefony
  • 5