Wpis z mikrobloga

Osobowość została zachowana, tragedii na szczęście nie ma. Na ocenę całości za wcześnie, ale po pierwszym odsłuchu podoba mi się. Klasyk to pewnie nie będzie, ale do gniotu też daleko. Niech się rozwija i niech mu sodówka nie jebnie do głowy, to za kilka lat będzie najlepiej w PL ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#tacohemingway #polskirap
a.....n - Osobowość została zachowana, tragedii na szczęście nie ma. Na ocenę całości...
  • 10
  • Odpowiedz
@MasterSoundBlaster: @Oude_Geuze: Mi chodziło o ogólny poziom muzyczny, biorąc nazwę "Taco Hemingway" jako zespół. O subiektywną przyjemność płynącą ze słuchania, o świeżość brzmienia, o to czy (jak to często bywa w polskim rapie) nie czuję żenady słuchając tych tekstów.

Bez szczególnego zagłębiania się w technikalia. Na pewno nie chodzi mi o walenie konia typu "ten gość ma najlepszego skilla w PL", bo to dla mnie traktowanie muzyki jak sport. Dobry
  • Odpowiedz
@arealhumanbean: moim zdaniem jego najgorsze dzieło. Średnie bity, tekstowo tez bez takiego swojego polotu. Przesłuchałem 4 razy. Skorzystam z rady Figiego "Wolisz mnie na pierwszych epkach, weź se może trojkat zarzuć." I tak zrobię.
  • Odpowiedz
@avalid: Po dwóch przesłuchaniach zgodzę się co tego, że chyba jego najgorsze dzieło. Nie żeby to była jakaś obelga :D Powiedzmy, że pierwszą epkę oceniam na 7/10, to tutaj byłoby 6.

Ale ogólnie jest dobrze i równo moim zdaniem. Brakuje jedynie jakiś 2-3 mocniejszych singli.

Ostateczna ocena nastąpi po przesłuchaniu w samochodzie xD
  • Odpowiedz
@arealhumanbean: Taco ma dość ubogie flow, a przynajmniej na razie głównie takie pokazuje (w tym kawałki na przykład, tak jakby napisał za mało sylab na wers i je tak rozciąga) i przez to wielu osobom, m.in. mnie, ciężko go słuchać. Mes w porównaniu z nim ma technikę rapowania na dużo wyższym poziomie i obawiam się, że jak nad warsztatem Taco nie popracuje, to nawet najlepsze bity go nie uratują, gdyż sobie
  • Odpowiedz
@arealhumanbean: mi się bardziej podobała epka przed płytą, Marmur w porównaniu do Wosku wypada trochę blado, brakuje takich mocnych momentów jak chociażby tytułowy Wosk, za bardzo zlewa się w jedno ta płyta. Do słuchania raczej jako całość w aucie. Najlepszy utwór wg mnie Żywot.
  • Odpowiedz
@marlylee: Na gorąco płyta zrobiła na mnie lepsze wrażenie, ale z perspektywy czasu zgadzam się, brakuje mocnych momentów i emocje szybko opadły. Mi najlepiej w pamięci zapadło chyba "To by było na tyle".
  • Odpowiedz