Wpis z mikrobloga

Mireczki, tradycyjnie od lat na Wszystkich Świętych gotowało się u mnie w domu gołąbki. Pewnie dlatego, że łatwo było podgrzać w biegu między cmentarzami. Gotowała je moja babcia, gotował je mój tata, teraz gotuję je ja. Troszkę inne niż tradycyjne, zawijane w kapuście, ale w moim odczuciu lepsze. Robi się je prosto, jeszcze prościej odgrzewa, a smakują świetnie. Jak je zrobić?

Będziemy potrzebować:

- 70 dkg kapusty białej
- dużą cebulę
- 1/2 kg mięsa mielonego
- 3 jajka
- 1/2 szklanki ryżu
- 1/2 szklanki kaszy manny
- 1/2 szklanki kaszy mazurskiej
- bułkę tarta
- rosół drobiowy (jak z kostki to 2,5 kostki, jak bez kostki to około 1 litra)
- majeranek (łyżka)
- czosnek mielony (łyżeczka)

Kapustę siekamy i solimy. Jak puści wodę, wyciskamy i przekładamy do dużej miski. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy. Dodajemy do odciśniętej kapusty. Następnie dodajemy mięso, jajka, ryż, oraz kaszę manną i mazurską. Całość dokładnie mieszamy i formujemy gołąbki, które obtaczamy w bułce tartej. Gołąbki szybko obsmażamy z każdej strony na oleju, tak żeby były rumiane z wierzchu. W środku będą surowe, ale to nie szkodzi. Dojdą w piekarniku.
Obsmażone gołąbki układamy w naczyniu żaroodpornym i całość zalewamy rosołem wymieszanym wcześniej z majerankiem i czosnkiem. Przykrywamy i wkładamy do piekarnika. Pieczemy około 2 godzin w temperaturze 200 stopni.
W międzyczasie przygotowujemy sos. Jaki kto lubi. Ja lubię pomidorowy. Robię zasmażkę, podlewam wodą, dodaję przecier pomidorowy, sól, cukier i pieprz do smaku. Mieszam wszystko razem aż osiągnie odpowiednią konsystencję.

Po 2 godzinach gołąbki wyjeżdżają z pieca i można jeść :)
Smacznego!

#gotujzwykopem
Pobierz piotrow - Mireczki, tradycyjnie od lat na Wszystkich Świętych gotowało się u mnie w d...
źródło: comment_nYdhSu18g9vL2YcMlyPQ6o79Zy2wljhj.jpg
  • 5