Wpis z mikrobloga

No i pykło 60,000 km w moim Gs'iku, plan na końcówkę sezonu wykonany ;) A jakie tam u was liczby na licznikach? Strasznie słabo już z pogodą praktycznie codziennie u mnie pada ;/ Zastanawiam się czy nie odwieźć już motoru do ogrzewanej piwnicy. Mirki zamierzają kończyć sezon czy jeździmy aż spadnie śnieg? #motocykle #gs500
morfeuszNo1 - No i pykło 60,000 km w moim Gs'iku, plan na końcówkę sezonu wykonany ;)...

źródło: comment_jZCMrtYTWDDXES9cloGLqpigTt7YgYET.jpg

Pobierz
  • 45
@morfeuszNo1: w sumie, teraz to się zastanawiam nad czymś takim jak "zamknięcie sezonu". Bo owszem, gdyby zima zapowiadała się taka, że przez 2 miesiące byłoby na minusie + śnieg/błoto to ok. Ale jak, tak jak teraz, temperatura dość często wskakuje na +5-10'C, to zawsze można się gdzieś "przewieść". Trasy nie zrobisz, ale wioskę obok sobie odwiedzisz. A że chyba coraz więcej motocyklistów "nie-od-świętnych", to i zamykanie sezonu chyba mniej stosowane. Ja
@Stitch: No to ambitny jesteś ;p W sumie to mi w tej pogodzie przeszkadza tylko to że marzną mi ręce pomimo dwóch par rękawiczek ;/ Przydały by się grzane manety i można by latać bez przerwy.
@morfeuszNo1: Na liczniku 106 456 km :D, ale pokazuje się 6456 bo tarcza pięciopozycyjna. Nie planuje kończyć sezonu. Planuje natomiast przerwy techniczne jak na drodze będzie leżał snieg / lód. Grzane manetki, deflektory, 3 warstwy odzieży technicznej i dzida.