Wpis z mikrobloga

CBOS pisze, że rząd cieszy się ponadprzeciętnym poparciem wśród starszych respondentów, którzy mają 65 lat i więcej (47 proc. zwolenników), mieszkańców wsi, w tym przede wszystkim rolników (odpowiednio: 42 proc. i 55 proc.), osób z wykształceniem podstawowym / gimnazjalnym (44 proc.) i zasadniczym zawodowym (40 proc.) oraz wśród badanych gorzej sytuowanych - o miesięcznych dochodach na głowę poniżej 1000 zł (42 proc.). Stosunek do rządu - pisze CBOS - najsilniej jednak określają poglądy polityczne i religijność. Gabinet Beaty Szydło popierają przede wszystkim osoby identyfikujące się z prawicą (67 proc.) oraz najbardziej religijne - uczestniczące w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu (66 proc.). Więcej niż przeciętnie zwolenników rządu jest także wśród respondentów praktykujących raz w tygodniu (43 proc.).


Źródło

Jak człowiek z wykształceniem podstawowym ma wiedzieć czy PiS to partia prawicowa? Bo mu powiedzieli. Szkoda że redaktorzy nie myślą krytycznie. PiS to nie prawica. To POBOŻNA LEWICA!

#niepopularnaopinia #polityka
qluch - > CBOS pisze, że rząd cieszy się ponadprzeciętnym poparciem wśród starszych r...

źródło: comment_0cjdde6yzhgjyLY6stzHFizpXGbxAcCs.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
PiS to nie prawica.


EDIT: Może wreszcie warto przyzwyczaić się do politycznego RYNKU, że po prawej są społeczni konserwatyści, a nie gospodarczy liberałowie. Nie jesteśmy krajem anglosaskim czy nordyckim. A że u nas konserwatyzm, w przeciwieństwie do liberalizmu bardziej wiąże się z etatyzmem wynika po prostu z naszego położenia geograficznego, a w tym samej grupy wyborców.

@qluch:
Strain - > PiS to nie prawica.

EDIT: Może wreszcie warto przyzwyczaić się do polit...

źródło: comment_z2KVrVn7Vy7Q2naY1nMaQywYsO81Dr8Y.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Strain:

EDIT: Może wreszcie warto przyzwyczaić się do politycznego RYNKU, że po prawej są społeczni konserwatyści, a nie gospodarczy liberałowie. Nie jesteśmy krajem anglosaskim czy nordyckim. A że u nas konserwatyzm, w przeciwieństwie do liberalizmu bardziej wiąże się z etatyzmem wynika po prostu z naszego położenia geograficznego, a w tym samej grupy wyborców.


Nie, nie warto bo, dzieląc rynek na lewice i prawicę nie dajesz miejsca na libertariańskie poglądy gospodarcze. Mówiąc
  • Odpowiedz
Nie, nie warto bo, dzieląc rynek na lewice i prawicę nie dajesz miejsca na libertariańskie poglądy gospodarcze.


@qluch: A bo to trzeba myśleć wyłącznie zero-jedynkowo? Sama lewica i prawica? Jest jeszcze centrolewica, centroprawica oraz oczywiście centrum. I w Polsce osoba, która deklaruje w miarę jako liberał zarówno społecznie jak i gospodarczo (oczywiście niekoniecznie już jako libertarianin), pozycjonuje się zwykle w centrum. A i nie każdy libertarianin chce być przypisywany do prawej
  • Odpowiedz