Wpis z mikrobloga

Siostrzeniec dostał ofertę stażu z Urzędu Pracy. Pojechał do pracodawcy, przywitał się, pokazał kwitek.
- Oj ale wspaniale, że przysłano nam mężczyznę, bo widzi pan, u nas same kobiety w biurze...
- Proszę pana, czym bym się zajmował na tym stażu? Bo jest napisane: obsługa i rozliczanie klienta.
- My szukamy kogoś uniwersalnego, to znaczy koniec roku się zbliża, nasi pracodawcy muszą odebrać zaległe urlopy.
- Umie pan obsługiwać dobrze komputer?
- Umiem.
- A ma pan prawo jazdy?
- Tak posiadam.
- A zna się pan na hydraulice?
- Yyyy nie bardzo.
- Ale jakbyśmy panu pokazali co i jak to by pan pewnie potrafił - to nic trudnego, tu odkręcić, tam przykręcić. No i jeszcze trzeba pojeździć trochę po mieście, pospisywać raporty z naszej bazy, no i parę nocek też trzeba zarwać na stróżówce. No i oczywiście w biurze też pan posiedzi i przy komputerach pomoże, bo nikt ich dawno nie serwisował. No i jak ktoś przyjdzie to usiądzie pan do kasy i przyjmie pieniądze, nic trudnego.
- Proszę pana, ale to jest 6 stanowisk pracy, pracownik biurowy, informatyk, stróż, hydraulik, kierowca, kasjer.
- No tak, bo my szukamy kogoś uniwersalnego.
- Proszę pana, ale ja na stażu dostanę coś koło 850 zł do ręki. To jest mniej niż 4,5 zł na godzinę.
- Widzi pan i tu jest problem młodych ludzi, bo wy tylko narzekacie, że nie ma pracy a jak ktoś wam daje pracę, to wy patrzycie tylko na zarobki. Pan da te skierowanie z urzędu.

(coś skrobie długopisem)
Kandydat nie wykazuje chęci podjęcia stażu.

Miałem napisać jakieś podsumowanie ale #!$%@? zabrakło mi słów.

#pracbaza #truestory #januszebiznesu
  • 151
  • Odpowiedz
To jak wyglada staz zalezy od wielu czynników.
Kasa - zalezy czy unijny (zwolniony z podatku) czy nie. Unijny to ok 1000zl, zwykly ~850. Kto jaki dostanie raczej zalezy od tego ile urzad dostał i kiedy ten staz sie otrzymało. Ja mialam unijny, staz dostalam w marcu/kwietniu.

Praca samodzielna? Zalezy od pracodawcy i jest to niezgodne z regulaminem stazu. Ja pracowałam samodzielnie pare razy w ostatnim miesiacu (za co dostalam premie przy pierwszej normalnej pensji). Moje kolezanki mialy narzucane samodzielne dyzury, w tym weekendowe, juz w 1 msc stazu. Branza weterynaria. Niektorym brakuje rak do pracy, wiec ze stazysty-ucznia probuje robic normalnego (darmowego) pracownika i nie przeszkadza mu, ze dana osoba nie radzi sobie samodzielnie (z jakiegos powodu poszla na staz a nie do pracy). Znam przypadki, gdzie bierze sie stazyste tylko po to, zeby pojechac na urlop ;)

Samo przyznanie stazu zalezy od danego urzedu. Mi przyznali 350km od miejsca zamieszkania, potem ten sam urzad dal mi kase na otworzenie wlasnej DG. A wielu osobom odmawiaja stazu poza powiatem.
  • Odpowiedz
@zarejestrowalemsie: po prostu odpowiedziałem na sugestię, że nie miałem kontaktu z UP. Nie zesraj się, spoko, przyznaję ci racje - twojemu bratankowi kazali masować sobie stopy, budować domy i rozwozić prezenty w wigilię za 50 groszy za godzinę. Niech ci będzie, nie złość się (,)
  • Odpowiedz
@Asshai: dlaczego praca w nocy ma byc kłamstwem. Tez znam taki przypadek. Dziewczyna w pierwszym tygodniu stazu miala zostac sama w klinice całodobowej. Szefowi brakowalo pracownikow, a sam nie chcial pracowac w nocy. Dziewczyna błagala i płakała, ze sobie nie poradzi i nie chce takiej odpowiedzialności. W efekcie zrezygnowała ze stazu.
Opowiesc od dwoch pracowników, ktorzy niedlugo potem sie zwolnili (mialy we 2 ogarniac wszystkie nocki w miesiacu + w
  • Odpowiedz
@zarejestrowalemsie: u kumpla w robocie tez był koleś na stażu. 8h dziennie x 5 dni w tygodniu. Dostawał ~900zł od PUPu. Praca magazynowa. Po skończonym stażu chcieli go zatrudnić, 1600zł+premie=~2k netto na rękeę (w mieście do 70k mieszkańców jest to dobra pensja). Gościu odmówił bo "za cięzko". Po miesiącu wrócił spowrotem na 3 miesięczny staż za 900zł :D
  • Odpowiedz
@Variv: serio urząd pracy odwla fuszerke :O?!?
[Ironia_off]
Jako kucharz poszedłem do urzędu, że w sumie jak nie ma gotowania to mogę sie komputerami zajmować bo mocno into komputery.
O jest jedną oferta, zarządzanie stroną internetową w warsztacie. Biere w ciemno!
Przychodzę a gościu, no w sumie to tak potrzebujemy kogoś by klikal włącznik komputera bo nikt nie umie go znaleźć a po za tym to umie Pan tłumik wymienić
  • Odpowiedz
@zarejestrowalemsie: ja dawno temu też dostałem staż, albo ofertę pracy nie pamiętam już( ͡° ʖ̯ ͡°).
Jako że mieszkam na zadupiu dojazd autobusem na dwie przesiadki z 20-30zł dziennie (wychodziło +- 300 zł dla mnie to jak wygrać życie). Praca w firmie produkującej kostkę brukową, targanie betonu, krawężniki i inne takie lekkie rzeczy i układanie na paletach( ͡° ͜ʖ ͡°). Ładnie podziękowałem
  • Odpowiedz
Proszę pana, ale to jest 6 stanowisk pracy, pracownik biurowy, informatyk, stróż, hydraulik, kierowca, kasjer.


@zarejestrowalemsie: No i co z tego? Chciałbyś przyjść do pracy i 8 godzin w kółko robić to samo? A masz jakieś do tego kwalifikacje? Jak nie, to się ciesz że liźniesz trochę wszystkiego, nie będziesz się przynajmniej nudził. Możesz przekazać siostrzeńcowi. Jedyne co tu wygląda absurdalnie to wypłata, ale powtarzam - jakby nie musiał szukać
  • Odpowiedz
@zarejestrowalemsie: Mój znajomy tak robi xD Miał iść na staż grafika, bo robił sobie jakiś tam kurs i teraz dokładnie taką robotę musi odwalać jak wymieniłeś ;D Tylko że on jest niestety zbyt mało asertywny by coś z tym zrobić i pracuje w ten sposób.
  • Odpowiedz
@zarejestrowalemsie: Absolutnie nie twierdzę, że źle zrobiłeś, nikogo nie atakuję, nikogo nie bronię. Podzielę się tylko moim doświadczeniem z pierwszej pracy, takiej prawdziwej w zawodzie. Na początku po rozmowie kwalifikacyjnej zaproponowali mi 0zł (słownie: zero cebulionów). Normalnie podpisałem jakiś papier, że będę tam przez miesiąc pracował za frajer (jak frajer). Byłem w trakcie studiów, bez doświadczenia, bez znajomości. Po miesiącu zdecydowali sie mnie zatrudnić na stałe i coś już mi
  • Odpowiedz
@zarejestrowalemsie: Patrząc na moją kartę obecności, na stażu byłem tylko 9 dni. Reszta to L4. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

póki nie znalazłby lepszej propozycji dobre i te parę złotych dla chłopaka po ukończeniu szkoły średniej.

Też tak myślałem. Lepiej jednak iść do jakiejś guwnoroboty za te 1200-1400 zł, niż na staż i robić zupełnie coś innego.

Urząd Pracy to porażka. Powiedziałem im, że chcę zarabiać 4000
  • Odpowiedz