Wpis z mikrobloga

@wojo: -10 nocą +/- wiatr. Mialem na sobie przez większość drogi koszulkę termo i softshella, na testy wrzucalem puch/primaloft i bylo ok. Ogólnie to po aklimimie odczucia jak w sezonie letnim
  • Odpowiedz
@czasnawykopki: jak najłatwiej ogarnąć transport pod Elburs. Samolot Moskwa->Mineralne Wody (z tego co pamiętam dosyć drogo)? Samolot Tbliski? I dalej przez Władykaukaz? Kiedyś był pociąg z Kijowa do Mineralnych Wód czy jakoś. Ale ogólnie logistyka nienajłatwiejsza.
  • Odpowiedz
@wojo: W #!$%@? uważać gdyż ponieważ nie bylo nikogo przed nami i ścieżki zasypało. Mieliśmy trasę na gpsie ale #!$%@? to dalo koniec końców. Właściwie większość trudności polegała na szukaniu sensownej drogi między szczelinami
  • Odpowiedz
@wojo: Najłatwiej i najtaniej to Samolotem do Tbilisi. Z Tbilisi do Kazbegi gruzińską drogą wojenną (przepiękna) dalej z Kaz do Władykaukazu. Wszędzie miejscowymi, długodystansowymi busami. Czas ok. 2 dni i jest się na miejscu. A co do Stok Kangri to można lecieć bezpośrednio do Leh i stamtąd zacząć 2-tygodniowy trekking by się zaaklimatyzować, później ok. 2 dni na atak :) Ja leciałem najpierw do New Delhi.
  • Odpowiedz
@entrop Gratulacje i szanuję. Właśnie wróciłam z Gruzji, na Kazbeg co prawda nie doszłam, jedynie pod lodowiec, ale góra robiła spore wrażenie :) Jakie inne szczyty zdobyłeś przed tym?
  • Odpowiedz