Wynajmowanie mieszkań to jest jakaś patologia czasem. Już człowiek myśli, że coś znalazł, ale wszystko pryska w momencie zobaczenia umowy. Płacisz 1300 plnów za 25 metrów i jeśli chcesz kogoś przenocować to musisz poinformować o tym agencję, która wynajmuje mieszkanie (!!!). Jeszcze lepiej - jak ktoś będzie spał dłużej niż 3 dni to jest dodatkowa opłata, a dłuższą nieobecność również trzeba zgłaszać. Ja #!$%@?ę. Czy Ci ludzie są poważni? Oni chyba wynajem mieszkania pomylili z noclegiem u sióstr w zakonie.
Ciekaw jestem czy to praktyka wszystkich agencji wynajmujących mieszkania w Katowicach, czy to tylko ta jedna.
@M4ks: Cóż, nigdy nie spotkałem się z koniecznością informowania, że ktoś będzie w wynajmowanym przeze mnie mieszkaniu spał. Może jeszcze mam dawać znać o której spać chodzę? Proszę Cię...
@AvantaR: widać nie spotkałeś jeszcze odpowiednio dobrej patologii ( ͡°͜ʖ͡°) A informowanie o nieobecności ma duży sens, bo zawsze sie może cos stać w mieszkaniu i trzeba wiedziec czy jestes na miejscu czy trzeba pędzić samemu
@M4ks: Nie no, bez jaj. Po coś pobiera się kaucję, spisuje umowy itd. Ja rozumiem, że się ludzie zabezpieczają przed studenciakami, którzy w 10 osób będą na 40 metrach spać, ale to jest niepoważne takich rzeczy od dorosłych, normalnie pracujących ludzi wymagać. Jakby ktoś chciał w hotelu mieszkać, to by do hotelu poszedł. Wcześniej nie słyszałem o takich dziwnych warunkach.
Zresztą, dobrze wiesz, że jak trafi się na prawdziwą patologię to
@AvantaR: wiesz, nie do końca - bo mimo wszystko np za przysłowiowa pęknięta rurę nadal odpowiada właściciel mieszkania a nie najemca. Pozostałe rzeczy no mozna sie kłócić, ze trochę głupie, ale cóż.. zreszta - za te pieniądze to chyba bez problemu cos innego znajdziesz?
@M4ks: No właśnie średnio. Studenciaki chyba wszystko wybrały. Albo tak słabo z rynkiem kawalerek w Katowicach. Jak się odrzuci patologiczne dzielnie typu Załęże i Szopki, oraz #!$%@? z którego gorzej jest do centrum dojechać niż spoza Katowic (Kostuchna) to prawie nic nie zostaje. No chyba, że ktoś chce 2k za 20 metrów w jakimś apartamentowcu.
Wg. mnie to jest jakaś hardcorowa umowa. Poza tym agencja tylko pośredniczy między właścicielem, a wynajmującym. Więc po #!$%@? im jakieś dodatkowe info nie wiem. Pierwszy raz o czymś takim słyszę. A 1300 za 25m2 to standard w tym mieście.
@Oude_Geuze: @Bleck: No niestety, jak patrzy się na oferty na necie, to poniżej 1200-1300 to gdzieś na Załężu albo Szopkach można wyhaczyć. A tak to wszędzie 800-900+opłata 200 + media 200 i nagle robi się 1200-1300 :/
@Bleck no ale od 3 lat. I Piotrowice. Ja mówię o Centrum. Nie przeczę, że może się udać. Szukałem 2 lata temu i znalazłem 25m2 + 2m2 balkon za 1300 w ścisłym centrum. Teraz wynajmuję na Zawodziu 37m2 za 1120 + prąd i woda = ~ 1300 zł. Jak szukałem to południe Kato było równie droge jak w centrum z tym, że na Piotrowicach komunistyczne bloki, lepszy standard niż ceglane kamienice z
witamy w dorosłym zyciu. Polecam mieć mieszkanie i wynajmowac za bezcen bez ograniczeń i limitów m, zobaczysz jak to wyglada...
Jestem dorosły, trochę mieszkań już wynajmowałem i nigdy nie spotkalem się z takim podejściem jak OP. Za to ty chyba nigdy nic nie wynajmowales skoro piszesz takie glupoty.
@AvantaR: ja bym omijał szerokim lukiem bo potem pod byle pretekstem nie będą chcieli oddać kaucji (raz z jednymi już tak
@TurboDynamo: Oczywiście, nie wiem kto normalny by na takie warunki przystał. Jeszcze żądają zaświadczenia o zarobkach. To ja nie wiem po kiego grzyba ta kaucja. Zawsze myślałem, że jak po prostu coś jest nie tak to zrywamy umowę i do widzenia, a kaucja przepada.
Podsumowując: - zaświadczenie o zarobkach - konieczność informowania jak ktoś u Ciebie śpi - może spać max 3 dni bo później masz dopłacać - jak gdzieś wyjeżdżasz
@AvantaR ty stajesz się władającym. Nie możesz zabronić im dostępu ale nie mają prawa wchodzić pod twoją nieobecność. Ogólnie ta umowa to typowy przykład żerowania na niewiedzy.
@AvantaR: cóż, akurat wiekszosc z tych rzeczy to standard za granica, spróbuj np w Niemczech cos wynająć bez zaświadczenia o zarobkach ( ͡°͜ʖ͡°) No i kaucja to Ew zabezpieczenie strat, nie ma nic do zrywania umowy, zwlaszcZa takiej bez okresu wypowiedzenia.
@M4ks: Przypominam, że za granicą jeszcze nie jesteśmy. Mi by tam zaświadczenie o zarobkach nie przeszkadzało, tylko nie bardzo wiem po kiego grzyba im to. Po coś w końcu te umowy spisujemy. Zresztą, napisałeś już swoje, jak nie masz nic sensownego do dodania to daj już sobie spokój.
Ciekaw jestem czy to praktyka wszystkich agencji wynajmujących mieszkania w Katowicach, czy to tylko ta jedna.
#wynajem #katowice #slask
Polecam mieć mieszkanie i wynajmowac za bezcen bez ograniczeń i limitów m, zobaczysz jak to wyglada...
A informowanie o nieobecności ma duży sens, bo zawsze sie może cos stać w mieszkaniu i trzeba wiedziec czy jestes na miejscu czy trzeba pędzić samemu
Zresztą, dobrze wiesz, że jak trafi się na prawdziwą patologię to
Pozostałe rzeczy no mozna sie kłócić, ze trochę głupie, ale cóż.. zreszta - za te pieniądze to chyba bez problemu cos innego znajdziesz?
@M4ks
Wg. mnie to jest jakaś hardcorowa umowa. Poza tym agencja tylko pośredniczy między właścicielem, a wynajmującym. Więc po #!$%@? im jakieś dodatkowe info nie wiem. Pierwszy raz o czymś takim słyszę.
A 1300 za 25m2 to standard w tym mieście.
@Oude_Geuze: to też chyba zależy gdzie... Piotrowice (Manhattan) here, od 3 lat 52m2 za 1450 (teraz to nawet mniej bo wykupuję).
Jestem dorosły, trochę mieszkań już wynajmowałem i nigdy nie spotkalem się z takim podejściem jak OP. Za to ty chyba nigdy nic nie wynajmowales skoro piszesz takie glupoty.
@AvantaR: ja bym omijał szerokim lukiem bo potem pod byle pretekstem nie będą chcieli oddać kaucji (raz z jednymi już tak
Podsumowując:
- zaświadczenie o zarobkach
- konieczność informowania jak ktoś u Ciebie śpi
- może spać max 3 dni bo później masz dopłacać
- jak gdzieś wyjeżdżasz
No i kaucja to Ew zabezpieczenie strat, nie ma nic do zrywania umowy, zwlaszcZa takiej bez okresu wypowiedzenia.