Czy #!$%@? was kiedy wasza dziewczyna/kobieta/żona/kochanka opowiadam wam o swoich znajomych i jacy oni to nie są szaleni i zwariowani. Jak tak słucham od swojej to nie wiem czy mam się śmiać i udawać że mnie to obchodzi czy to olać ale chyba tak nie wypada. Rozumiem że można się tym dzielić ale w moim przypadku muszę słuchać tego bez przerwy bo trochę nas dzieli od siebie i nie wiem co chcę mi w ten sposób pokazać... Wczoraj mi napisała że piją razem piwo ze znajomymi i opowiada mi każdy szczegół co jej koledzy robią, odwalają i smieszkują, a mnie to serio nie obchodzi, a nie napisze jej że mi to wisi bo by się obraziła -.- mirki co robic (╥﹏╥)
gadatliwe babki to większość i mi to nawet nie wadzi
a mi wadzi i dlatego większość won:) ale nie odpowiedziałes na moje pytania:) z kobietą nie trzesz się by się rozwijać, a dla jej emocji lub uzyskania kontroli nad tobą w jakiś sposób:)
zauważ, że odniosłem się do komplementarności, a nie do samego paplania
@BartekJestem: od ludzi inteligentniejszych od samego siebie lub lepszych w jakichs dziedzinach, autorytetach:) ja otwartosc moge uznac za wadę, ludzie zamknięci z ktorych ciezko wyciagac informacje są godni większego zaufania:)
#zwiazki #logikarozowychpaskow
Komentarz usunięty przez autora
@BartekJestem: sam napisałeś
a mi wadzi i dlatego większość won:) ale nie odpowiedziałes na moje pytania:) z kobietą nie trzesz się by się rozwijać, a dla jej emocji lub uzyskania kontroli nad tobą w jakiś sposób:)
a ja odniosłem się do komplementarności
Komentarz usunięty przez autora
@BartekJestem: od ludzi inteligentniejszych od samego siebie lub lepszych w jakichs dziedzinach, autorytetach:) ja otwartosc moge uznac za wadę, ludzie zamknięci z ktorych ciezko wyciagac informacje są godni większego zaufania:)