Wpis z mikrobloga

Telefon na 997.
- Dzień dobry, chciałem zgłosić zaginięcie żony. Wyszła na zakupy wczoraj, do tej pory nie wróciła.
- Imię i nazwisko małżonki?
- Martyna Świeżbiak.
- Wzrost?
- W sumie taki nie za szczególny. Gdzieś tak do barku mi sięga. No, ani niska, ani wysoka.
- Kolor i długość włosów?
- A kto za tym nadąży? Co chwila farbuje, przycina, przedłuża...
- Kolor oczu?
- No duże ma... A, że poważnie o oczy pytacie? No to takie jakieś niebieskawe, ale jak światło pada inaczej, to zielone.
- Cechy charakterystyczne?
- No wie Pan... Ma taki pieprzyk nad wargą. Z lewej strony. A nie.... Z prawej.... Kurde. No pieprzyk ma.
- W co była ubrana, kiedy wychodziła?
- No w sumie to pewnie w spódnicę, chociaż ostatnio lubi spodnie. Ogólnie nie wiem, usłyszałem tylko, jak mówi: "Cześć, wracam za dwie godziny. Idę po zakupy."
- Pojechała samochodem, który Pan zna?
- Tak.
- Co to za auto?
- Plymouth Barracuda z 1973 roku. Pod maską Edelbrock 555 XT EFI na kolektorach rurowych pod zamówienie. Do tego kompresor. Żółty kolor Citron Mist Metallic z dwoma matowymi czarnymi pasami przez środek nadwozia. Dach też matowo-czarny. Felgi HRE, sześć ramion, polerowany środek, matowy rant. We wnętrzu ciemno-czerwone skóry na boczkach foteli, środki w alcantarze o ton jaśniejszej. Na kierownicy dość szczególny ścieg, z podwójną przeplotką. No i uchwyt dźwigni zmiany biegów w postaci chwytu pistoletowego.

#heheszki #samochody #motoryzacja