Wpis z mikrobloga

#!$%@? mać! Znalazłem wypasiony komplet klasycznego #xbox (kable, 2 pady, kilka exów, wszystko czyściutkie itp) jakieś 20 km ode mnie za rozsądne pieniądze na #olx. No dobra - dzwonię. Odbiera kobieta, pytam się czy ogłoszenie aktualne, ona że tak. Mówię, że jestem prawie miejscowy i czy jest możliwość przyjazdu i ogarnięcia sprzętu osobiście po uprzednim sprawdzeniu czy działa. "Oczywiście, nie ma sprawy tylko jestem w sklepie blabla zaraz wyśle panu adres". Czekam. Czekam dwa dni i w końcu dzwonię. Nikt nie raczy odebrać telefonu.
Po 5 minutach z ciekawości dzwoni kumpel. Ta sama śpiewka "oczywiście nie ma problemu ale ja tera w pracy i wyślę SMSa później". Też nie dostał adresu, a ogłoszenie dalej wisi.
Jak te mentalne biedaki chcą coś sprzedać skoro zrywają kontakt?! ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 2
@Defender: Tak samo dzisiaj chciałem kupić telefon. Napisałem do kolesia, że chce kupić (jakiś czas temu chciałem zamienić) to odpisuje, że sprzedane, a ogłoszenie nadal wisi. Niech straci, bo już taniej na allegro kupiłem