Aktywne Wpisy

Konrad2114 +9
nienawidzę siebie

Dostałem całkiem ciekawą ofertę tylko że chcą pracy w godzinach USA, powiedzcie szczerze, ciężko jest pracować w takim trybie?
#pracait #pracbaza #programowanie #programista15k
#pracait #pracbaza #programowanie #programista15k





Na początku chciałbym zaznaczyć, że jestem fanem filmów Smarzowskiego i to wpływa na moją ocenę. Zwykle jednak oglądam wyłącznie kino rozrywkowe i nie oczekujcie tutaj jakiś tyrad porównawczych z niezależnym kinem rumuńskim, czy innym mongolskim ruchem moralnego niepokoju. Lubię jego obrazy bo dają mi coś, czego kiedyś nie mogłem zrozumieć. Pamiętacie jak w szkole omawiany był teatr antyczny? Często tam pojawiało się określenie katharsis. Nigdy nie potrafiłem zrozumieć na czym owe magiczne oczyszczenie miałoby polegać, do czasu aż zobaczyłem filmów Pana Wojtka. On to, wylewając całe wiadro najgorszych ludzkich cech podniesionych aż do przesady, sprawia, że razem z nimi spływają z nas nasze własne brudy, przez co doznajemy uczucia nie do porównania. Podobnie jest z jego najnowszym dziełem.
Jakbym miał ten film porównać, to na pewno wybrałbym "Różę", która traktowała o podobnej tematyce. Tylko, że w tamtym przypadku trafialiśmy już do zniszczonego świata pełnego przemocy, tutaj reżyser postanowił się nad nami nieźle po pastwić. Najpierw bowiem, pokazuje nam obraz Polsko-Ukraińskiej wsi- jej życie i obyczaje, zanurza nas w tym znajomym dla nas obrazku. Jak rak zanurzony w chłodnej wodzie nieświadomie czekamy na piekło, które nadejdzie, mając wciąż nadzieję pomimo zaistniałej sytuacji bez wyjścia. Na początku nienawiść między narodami ogranicza się bowiem do nieśmiesznych żartów, czy szarlatanów o radykalnych poglądach. Na przestrzeni filmu widzimy jak owe uczucie kiełkuje z małego ziarenka, podlewane przez nieludzkie czasy wojny. Czujemy, że coś się zbliża. To ziarenko nie wzrasta, lecz wybucha ogniem żywej nienawiści sięgającym, aż po nieboskłon. Co więcej, podobnie jak w "Róży" Smarzowski daje nam do zrozumienia, że zło nie ma narodowości, ani wiary, zło może pojawić się wszędzie i w każdym, a odpowiedzią na nie zawsze będzie jeszcze większe zło.
Aktorsko film jest znakomity. Od razu wierzymy w postaci pokazywane nam na ekranie. Emocje są do bólu szczere i realne, co tylko pogłębia prawdziwość ukazywanych scen. Muzyka w filmie jest tłem. Z reguły są to tylko melodie ludowe śpiewane przez bohaterów. Słyszymy ciągle dźwięki otoczenia, albo ciszę podkreślającą trwogę zdarzeń. Praca kamery jest równie naturalistyczna, bez zbędnych upiększaczy.
Do tej beczki miodu chciałbym jednak dodać łyżeczkę dziegciu. Po tym jak ogłoszono, że naszym kandydatem do oskara w tym roku będą "Powidoki" podniosły się głosy oburzenia. Mówiono, że Wajda miał już swój czas i np. taki "Wołyń" śmiało może konkurować o statuetkę. Otóż nie może moi drodzy. Jest to spowodowane tym, że w tamtych czasach przez nasze ziemie przetoczyło się wile wojsk i wiele organizacji. O ile my wiemy, albo łatwo możemy się domyśleć kto jest kim, tak widz zachodni całkowicie zagubiłby się w tym tłumie facetów paradujących z bronią przy pasie. Z Niemcami czy Rosjanami nie ma żadnego problemu, jakby nie patrzeć byli największymi siłami tamtej wojny, ale gdy na scenę wkraczają żołnierze AK, czy organizacje narodowe Ukrainy, a nawet ochotnicy wstępujący w szeregi niemieckiej machiny wojennej zaczyna się bałagan. Oni to nie mają wspaniałych mundurów od Hugo Bossa, czy czerwonej gwiazdy na czapce, oni zwykle chodzą w swoich normalnych ubraniach. Bez znajomości historii ani rusz.
Film jest mocny. Pokazuje czym skutkują skrajności podsycane w społeczeństwie i przeraża tym co jeden człowiek może w ich imieniu zrobić drugiej osobie. Dlatego polecałbym go obejrzeć wszystkim #4konserwy i #neuropa by chwilę zastanowili się nad swoimi poglądami, może najbardziej jednak seans przydałby się grupom pokroju ONR, które coraz bardziej przypominają tak znienawidzonych przez siebie banderowców. Niemniej jest to jeden z najlepszych filmów ostatnich lat.
#film #kino #recenzja #scianatekstu
@Rience93: żeby zaraz potem wyjeżdżać z kiełkami i nieboskłonem ( ͡° ͜ʖ ͡°)