Wpis z mikrobloga

@rzydoMasonerya: ale my jej nie znamy, może było tak, że żyli sobie spokojnie, wpadli na pomysł biznesu, mąż wziął to na siebie i nagle zaczęli robić $$$
A z tym, że kupowanie butów za kwotę, której inni nie mają, się nie zgodzę. Ze wszystkim możemy tak powiedzieć. Ty kupujesz wodę, ja kupuję chleb a są rejony na świecie, gdzie takich możliwości nie ma. Kupuję to na co mam pieniądze. Ja kupię
@Stoneroses Serio uważasz że osoba która nie jest w stanie ogarnąć zasad pisowni ogarnie zarządzanie firmą? Toż to książkowa definicja "trophy wife".
Oczywiście niezależnie od ich układu ruchania na boku nie szanuję, o ile ona niczego takiego wcześniej nie odwaliła to niech #!$%@? płaci